Kaukaz Północny. Ktoś był? Wszelkie info mile widziane.
 

Jako że wyklarował się plan wyprawy na rok przyszły, zdecydowaliśmy, że kierunkiem będzie Kaukaz Północny czyli jego rosyjskie republiki. Niestety albo stety region ten nie jest celem wielu wypraw więc informacji na ten temat jak na lekarstwo. Nie mamy konkretnego planu a jego wstępny zarys zakłada dostanie się do Rosji przez Ukrainę a następnie szybki przelot w kierunku wybrzeża Morza Kaspijskiego do Dagestanu.

Z tego miejsca będziemy chcieli kierując się w stronę powrotną poszwędać się po Dagestanie, Czeczenii i Inguszetii a jak czas pozwoli to i Osetii Północnej, Kabardo-Bałkirii i Karaczajo-Czerkesji.

Mamy wstępnie kilka punktów, które chcemy zobaczyć (Biesłan, Elbrusskie, Grozny, Machaczkała, Derbent, etc) i kilka dróg, którymi chcemy przejechać ale głównym celem jest po prostu się tam zgubić.

Jedziemy ciężkimi maszynami więc ekstremalny off odpada ale terenu się nie boimy.

Jeśli ktoś był lub jest w stanie wskazać punkty, które w tamtym rejonie warto spenetrować czy miejsca, które warto zobaczyć będziemy wdzięczni za wszelkie informacje.

Byłem kilka razy na Kaukazie i bardzo mi się tam spodobalo.
Najpierw byłem (2007) w Gruzji, potem (2009) jechałem do Rosji z misja wspięcia się na szczyt Elbrusa, no a potem (2013) jadac do Tadzykistanu, jechałem przez Czeczenie i Dagestan wlasnie.
Niemniej dla mnie lekki szuterek to już jest ciezki off road, wiec pewnie musisz pogadać z innymi ;-)

W Gruzji byłem również ale szczególnie interesuje mnie Kaukaz rosyjski. Nie szukam ciężkiego offu właśnie raczej szutry więc jeśli możesz podrzucić ciekawe miejscówki do odwiedzenia w tamtych rejonach to poproszę.

Emek, czy ekipa już ustalona, a skład zamknięty? ;)

Właściwie to tak z tym, że nie do końca ;).
Skład z pewnością zamykamy trójką. Jadę ja i Michał (Korbol) + jeszcze jeden kolega, który jeszcze nie potwierdził że jedzie na 100%. Jak się nie zdecyduje to jedno miejsce będziemy mieć wolne.

Ok, to nie dopytuję więcej tylko czekam na relację... Też chcę jechać w tamte strony, a widzę po Twoich relacjach, że wyjazdy masz fajne... Ja póki co pozostanę przy planach kazachsko/kirgiskich, a Kaukaz na 2018 sobie zostawię...
Powodzenia...

W jakim terminie lecicie, skoro plany już na starym roku ogarniacie?

Przełom maja i czerwca.

Przygotuj się na bardzo dużą ilość kontroli. Posty w republikach "islamskich" w Rosji są czasami co kilka najdalej kilkanaście kilometrów. Jechałem przez Osetie Północną i Czeczenię, w Dagestanie nie byłem, ale pewnie jest podobnie. Każda kontrola to minimum ok 20-30 minut
z całym ceremoniałem.

Nas spotkało kompletnie co innego. DPSy faktycznie są dosyć często ale do rutynowej kontroli zatrzymano nas tylko raz w Kałamucji. Dalej cały Dagestan, Czeczenia, Osetia Płn bez najmniejszych problemów. Zatrzymywano nas czasem ale jedynie, żeby przybić piątkę i zrobić sobie z nami zdjęcie, żadnych nieprzyjemności.

Emek a odnośnie ciekawych miejsc to mogę Ci polecić pewne miejsce nad Morzem Kaspijskim. Ten blaszany kiosk, w którym przeżyliśmy najgorszego kaca w życiu :D

https://lh3.googleusercontent.com/0m...Q=w876-h657-no

I jakbyś czasem był w tamtej okolicy to uważajcie na białą Nivę. Jeśli czytałeś moją relację z tegorocznego Kaukazu to będziesz wiedział o co chodzi :D