Garmin 64s - umarł
 

...od leżenia w szufladzie. Po ostatniej wycieczce w listopadzie wyjąłem akumulatorki i zapomniałem o sprzęcie. Teraz nie uruchamia się w ogóle.
Mam nadzieję, że naprawią to na gwarancji, ale usterka wygląda dość dziwnie. W sumie dobrze, że w domu, a nie czarnej dupie.
Urządzenie kupiłem nowe w lipcu zeszłego roku. Uzywane było łącznie przez jakieś 3 tygodnie, bez jakichkolwiek ekscesów typu kąpiel czy upadek.

A akumulatorki wsadziłeś z powrotem :D? Na poważnie, może to aku zdechło i tu leży problem. Wsadź zwykłe baterie i zobacz czy zagada.

Też Garmin nie robi problemów na gwarancji w sumie.

Mi Garmina naprawili po gwarancji- znaczy przysłali nowego. Zarejestruj urzadzenie.

Słyszałem już od kilku użytkownika, że Garmina gwarancję należy traktować dożywotnio:)

oczywiście, że sprawdziłem na kilku zestawach baterii i aku :)
urządzenie mam zarejestrowane, to wystarczy, czy musze fakture odnaleźć?

Nie musisz mieć faktury, po SN urządzenia, Garmin sobie dojdzie co i jak.

mnie nigdy nie pytali o dowód zakupu. Tylko mail z nadaniem numeru reklamacji i odsyłasz. Już kilka razy odsyłałem i zawsze po tygodniu dostawałem nowe urządzenie

Kurde, nie wiedziałem, że to się psuje!