![]() |
Cieknące lagi
2 Załącznik(ów)
Witam !
Jak to jest z lagami ,w waszych NAT-kach. Czy widać wcześniej jakieś małe pocenie ? Bo u mnie zesrały się prawie natychmiast .Fakt ,że dostały w dupę na Ukraińskich ,Mołdawskich i Rumuńskich drogach i bezdrożach ,ale podczas całej podróży wszystko było ok. Wróciłem zabukowałem się w Biesach na dwa dni ,by zajrzeć w stare kąty . W niedzielę rano pakuję się w drogę powrotną na Kaszuby z przystankiem koło Konina na kawę , by odwiedzić znajomych .Całą drogę od Ustrzyk Górnych do Łodzi lało niemiłosiernie z mniejszymi przerwami. Dojechałem do znajomych , już lekko przesuszony i tam zerkam , a na silniku tłuste plamy . Szukam śladów wycieku , patrzę na zaciski przednich hamulców ....a one , co tu mówić mokre od oleju ,a olej leci z lag .Zostałem na noc bo na kawie się nie skończyło . Dziś rano powycierałem to co tam zmoczone od oleju, założyłem profilaktycznie jakieś szmatki i w drogę . Po 20 km jazdy (z dość ograniczoną prędkością), z lewej mocniej wyciekało jak z prawej . Jak dojechałem do Torunia, to na każdych światłach kilka kropel spadało na asfalt . Z duszą na ramieniu dojechałem do domu , jadąc z prędkościami dużo niższymi od od dozwolonych ,bo zachodni wiatr tak pizgał ,że część lejącego się oleju zasyfiała tarczę i na klamce czuć było słabość . I teraz moje pytanie, jak ewentualnie zapobiec w przyszłości takim niespodziankom ? Lepsze uszczelniacze ( ew. jakie) ? Czy może jest to siakiś bubel fabryczny i Honda naprawia uszczelniacze na gwarancji ?(moto z zeszłego roku z przebiegiem 15 tyś) Czy może NAT z racji tego ,że jest wyposażona fabrycznie w szosowe opony ,służy raczej do jazdy po czarnym , a nie do tyrania po bezdrożach ? ;) |
A co dealer / Honda na to?
|
Załóż zawias od at rd 07 i bedzie ok.
|
Tylko emulatory dołóż do tej zawiechy ;)
|
Moja dostała w tyłek w .tj i .kg - 6 tysięcy bez oszczędzania. Zbliżam się do przeglądu 24 kkm i sucho. Ale problem jest znany, zdaje się tkwi w sprężynkach uszczelniaczy.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka |
Graniczna wartość dla uszczelniaczy i oleju w zawieszeniu to 10 tyś km a jak offa jest trochę to jeszcze mniej...
Normalna rzecz jeszcze przy Upsach to tylko sie ciesz że aż tyle wytrzymały To nie stara afra z skarpetkami na lagach... To je panie nowość i technika i serwis jeszcze.. Uszczelniacze SKF OEM ATHENA... olej najlepie OEM czyli Showa SS-7 z tego co pamietam a mnie pamięć może mylić.. to jest trochę jak z olejem silnikowym.. wymiana okresowa i tego sie trzymac,w silniku nikt nie zmienia oleju jak panewka zaczyna stukac tylko okresowo,w lagach tak samo nie jak leją tylko okresowo.. żużycie uszczelniaczy i oleju.. jeszcze wycieranie lagi... dotąd spotkałem 3 szt które sikały bardzo wcześnie Dla ostudzenia rozgoryczenia dodam że w crossie czy poważnym Hard enduro serwis zawieszenia jest co 5 MTH czyli szybko |
Ostatnio w serwisie był Francuz, któremu ciekły lagi po Ukrainie, ale ze był cały upaprany piachem , to gwarancji nie uznali
|
W enduro robię lagi upsy przynajmniej raz w sezonie a jeżdżę w sumie mało. Powoli się do tego przyzwyczajam. Teraz spróbuję ile wytrzyma ze skarpetami.
|
Mnie pociekło 2 razy ale nie uważam tego za jakiś dramat. Pociekło mnie ale i w nowym Kacie WP też się zesrało po ok 15 KKM. Przy pałowaniu tak ciężkiego moto w trudnych warunkach to szacuję żywotność na 12-15 KKM. Inna rzecz że zawias w WR450 pociekł mi po kilku godzinach natomiast w Husa TE 300 wytrzymał 5 lat bez jakiegokolwiek serwisu a w CRF450 ma 2 lata pałowania po krzakach i też nic się nie dzieje.
Jak byliśmy w Rosji w zeszłym roku i laga puściła olej bo była po prostu krzywa to mechanik skrócił sprężynę uszczelniacza, założył stary cieknący wcześniej uszczelniacz i wytrzymało to ponad 10K i możliwe że do tej pory nie puściło. |
Jak jest dobry dostęp to warto czyścić puki błoto świeże, jak zaschnie to jest jak beton i drze po uszczelniaczach
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:19. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.