![]() |
Hamak....
Panowie Panie jakie jest wasze zdanie na temat tego...http://allegro.pl/showitem/description/5629458181.html Proszę o wyrażenie swojej opinii.Z góry dziękuję.
|
Zapytam z ciekawości. Co to ma na celu?
Jak na hamak, to strasznie to ciężkie. Tak, wiem, że to hamak, tarp i moskitiera w jednym, ale nadal mnie to nie przekonuje :). |
Jeśli chcesz zabrać na wyjazd motocyklowy gdzieś dalej, zamiast namiotu, to waga <2kg jest całkiem OK. Kłopot jedynie co zrobić z gratami, musiałyby zostać na zewnątrz. I druga sprawa: nocleg jedynie w terenie zalesionym, a przecież nie zawsze się tak da...:Sarcastic: Brać namiot i hamak to trochę rozpusta wagowa...:D
|
Wystarczy jedno drzewo. Motor starcza jako drugie mocowanie ;) przetestowane
|
taki trochę hamakowy offtop.
Bo w tym sezonie latam właśnie z hamakiem (lesovik duch + mocowanie na whoopie slings) + tarp + karimata. Do tej pory wypady lokalne więc rozwieszałem się już w altance :P i miedzy słupkami od bramy. Nie miałem okazji testować jeszcze tarpa ani spania w dziczy. Natomiast użyłem już samej karimaty i spałem na ziemi. Widno się robiło, nie było bardzo zimno - wskoczyłem w śpiwór i usnąłem przy kole motocykla :D (to tak odnosnie wymogów, że muszą być drzewa. No niekoniecznie, tarp można jakoś o moto zahaczyć a kimnąć na karimacie na ziemi). Co do samego spania w hamaku. Karmiate wrzucam do środka i izolacja termiczna jest już bardzo spoko. Bez izolacji - słabo. Przynajmniej gdy noce są nieco chłodniejsze lub wieje. Na pewno spanie w namiocie jest łatwiejsze, ale jego waga i konieczność pitolenia się z rozkładaniem to ból, którego staram się uniknąć. No i ta hamakowa wygoda... śpi się w tym zacnie. Człowiek wstaje wypoczęty, i świeżutki jak szczypiorek na wiosnę. Na razie nie myślę o powrocie do namiotu, ale być może ten sezon to zweryfikuje. Bo jest plan na dłuższą wyprawę ze spaniem w krzaczorach i zapewne zmiennych warunkach. Wtedy wlasnie pytanie co zrobic ze sprzetem - ale to sie postaram wybadac :) |
Ja już z hamaków korzystam od jakichś 5 lat. Wcześniej na rowerze teraz troszkę na moto, głównie jednak pieszo docenia się ze hamak który mam (kopia Lesovika własnej roboty) to 408 gram a za tarp robi mi plandeka z mrówki za 8zł.
Brak drzew to nie problem. Wystarczy troszkę McGyvera i już jest zacne spanko. Przetestowane w upałach oraz przy minus 18 stopniach. Na dzień dzisiejszy namiot dla mnie nie ma ani jednego głosu "ZA" . |
jak macie fotki swoich hamaków to wrzućcie dla zainteresowanych :)
|
Też rozważałem hamak jako opcję dla namiotu, głównie dla obniżenia masy bagażu podczas długich wypraw i wyjazdów. Z moich rozważań wyszło, że optymalny zestaw dający wygodę i ochronę przed opadami daje zestaw hamak z moskitierą + trap. A potem popatrzyłem na masę takiego zestawu i wyszło, że niewiele ona odbiega od masy mojego namiotu.
Natomiast na pewno taki zestaw jest mniejszy objętościowo. Ciągle się waham. |
Po tym sezonie będę wiedział zdecydowanie więcej. Teraz w czerwcu szykują mi się 4 noce z rzędu w hamaku, więc już na pewno pobawię się w tarpa i zarządzanie sprzętem. Obadam też dokładniej moje patenty na komary bez moskitiery.
A tak wyglądało spanie między słupkami :D Początek maja - bez tarpa nad hamakiem. Kładłem się o 22 - wierzchnia warstwa pokryta była wilgocią, ale do środka hamaka nic się nie przedostało. Więc śpiwór w środku był suchy. Karimata "grzała" spodnią część człowieka i było milutko ;) https://images81.fotosik.pl/1088/c61...b305f00med.jpg |
Dobrze że ci się brama nie zamknęła :D.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:51. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.