Strzelanie W Tumik
 

Witam mam takie pytanko czym moze byc spowodowane strzelanie w tumik .
Chodzi Mi o takie strzelanie gdy jade na wyższych obrotach i ujmę gazy to po Chwili nastepuje taki strzał jak by miało tumkik rozerwac . Wczesniej tego nie było Normalnie az sie zle jedzi Policja stoii ja zwalniam a tu bach. co to może byc ???

Masz to regularnie ? znaczy za kazdym razem jak odpuścisz manetę masz ten strzał? czy pojawia się to spontanicznie i spontanicznie znika?

Nie nie za kazdym razem na jałowym biegu to sie nie dzieje .Jak na przykład Jade z górki i ujmę gazu to strzela nawet po klika razy tak jak by chciało rozedrzec tumik i ogniami daje ostro z wydechu i niewiem czemu. W jedzie jesli o chodzi spadki mocy itp to nic takiego tylko te strzały w tumik az zle jechac .

Wystrzał przy zamknięciu przepustnic (tym bardziej przy wysokich obrotach) może być spowodowany nieszczelnym układem wydechowym :) Poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale sam tak MAM ( a kiedyś nie miałem ) :)

Zgadzam się z AnubisXRV. a Masz oryginalny czy przelotówke?

Ja na przyklad jezdze na oryginale, jednakze jakis patent-ciaz chcial od strony laczenia wybic "tuleje" ze srodka i latala sobie w srodku bo srednica laczenia tlumika z kolankiem byla za mala co by to ustrojstwo wyciagnac. Wiec uciolem w pol tlumik, wyciagnolem latajace ustrojstwo i zaspawalem. Teraz juz od tygodnia jezdze i obiecuje sobie ze uszczelnie. Uh dzis to zrobie !
Na nie do konca uszczelnionym, polprzelocie hehehehe

Ta rurka się sama odpada. Miałem. A strzały w tłumik są spowodowane nieszczelnością, ale na styku kolektora z głowicą a nie końca kolektora z tłumikiem. Tak mnie uczono.

Toż to mądre słowa ! Także sprawdzę szczelność na kolektorach ! Chodź nagarów nie ujrzałem, lecz spojrzę dokładniej, tak tak ...

Jeśli Ci to strasznie przeszkadza to po prostu kup nowe uszczelki. Kosztują grosze w Larssonie/ u ramiresa. Moje też się powoli domagają wymiany, ale mam to w dupie.

U mnie pomogła synchronizacja gazników,jezdze na przelotówce,mi to się te strzały nawet podobały,no i te płomienie:)