Tank cover bagster... Plusy i minusy. Czy warto kupić?
 

Zamierzam kupić pokrowiec na bak bagster. Przeczytałem chyba wszystkie wontki że słowem BAGSTER na forum at, lecz odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie nie znalazłem. Czy warto kupić pokrowiec na bak od bagster... Czy nie zniszczy mi się lakier na zbiorniku? Gust ma każdy inny... Nie chodzi mi o walory estetyczne, bo mi się podoba i tyle... Chodzi mi o praktyczność. Pytanie chciałbym skierować do ludzi którzy go używają od dłuższego czasu... Czy kupili by go drugi raz?

Jak nie chodzi o walory estetyczne to praktycznie to lakier zabezpiecza przed zarysowaniem. Więcej plusów nie znam. Dla mnie to skajowa ohyda za parę stówek szpecąca zbiornik paliwa. No ale każdy ma swój gust a z tym się nie dyskutuje.

Lakier zabezpiecza bardzo dobrze, a poza tym wygodniej się z nim jeździ. Na wysokości kolan ma lekkie zgrubienia, na których opierasz kolana. Przy jeździe na stojąco też jest lepiej, portki się nie ślizgają po baku, pewniej się steruje. A ilość punktów do lansu za skórkę jest niemierzalna, to zależy kto patrzy..:D
Z bagsterem jeżdżę od lat, praktycznie przez cały czas, gdy czasem go nie mam, to mi czegoś brakuje. Jak mi się całkiem zeszmaci, kupię sobie nowy.

Z bagsterem jeżdżę od lat, praktycznie przez cały czas, gdy czasem go nie mam, to mi czegoś brakuje. Jak mi się całkiem zeszmaci, kupię sobie nowy.[/QUOTE]

A lakier na zbiorniku pod spodem nie uszkadza się od pyłu lub kurzu?

No elegancki do jazdy w niedzielę po asfalcie bez kurzu pyłu.
Jak Ci wlezie pod spód piach pył itp i będziesz śmigać po weerepach i na.stojaco sciskajac go kolamami to zbiornik będzie gotowy do malowania- ładnie zmatowiony

No właśnie tego się boję... :cold:

Te historie o porysowanym baku to czymś potwierdzone czy to tylko taka legenda ?:) bo ciagle to słyszę a nigdy nie doświadczyłem . Marecki porysowało Ci zbiornik ?

Po myciu motocykla lub po deszczu długo wysycha woda pod bagsterem. Na obrzeżach zbiera się kurz i piasek co budzi obawy, że będzie rysować zbiornik. Ja używałem bagstera i byłem zadowolony z tego, że zabezpieczał zbiornik przed większymi zarysowaniami, w zimne dni przyjemniejszy w dotyku kolanami niż blaszany zbiornik. Woziłem na nim tankbag dedykowany firmy bagster ogólnie oceniam pozytywnie, warto kupić używany w dobrym stanie, nowy kosztuje zbyt wiele, lepiej wydać kasę na paliwo na wyjazd.

Mi tam bakster nic nie rysuje, zdejmuję go od czasu do czasu żeby zobaczyć czy coś się zbiera pod spodem po jeździe w pyle i piachu - nic się nie zbiera, zbiornik jest nieporysowany. Poza tym mam do niego tankbaga, zapina się szybko i elegancko, żadne tam magnesy i paski. Uważam, że prędzej zbiornik porysuje się od gównianych ochraniaczy na kolanach albo przy glebie w głębokim piachu. Wygląd to kwestia gustu. Mi się tam podoba jak jest.

Miałem i wywaliłem. Piach zmasakrował lakier pod spodem w ciągu pół roku. Szkoda, że nie zrobiłem zdjęć.