![]() |
Urlop nad Balatonem i okolice
Poszukuję informacji w temacie. Chcemy z małżonką znaleźć jakiś miły kemping po północnej str. jeziora. Tłum nam nie potrzebny ale na widok ludzi nie panikuję.
Ktoś coś poleci? Co prawda intrnety są pełne info, ale wiecie jak to jest, kto był ten wie lepiej.:) Dodatkowo chętnie dowiem się o ciekawych miejscach po trasie. Chcemy zahaczyć Wiedeń i Budapeszt, co jeszcze warto? Btw. Przeglądnąłem zasoby forum i jedyna relacja z wyprawy nad Balaton 7grega, niewiele wniosła.:D |
Podpinam się pod pytanie we fragmencie o ciekawych miejscach po drodze. Chodzi mi po głowie wizyta na jubileuszowym zlocie pod koniec sierpnia (24-26.08; Siofok).
|
1 Załącznik(ów)
Dwa lata temu spędziłem kilka dni z dzieciakami w Cempingu "Napfeny" na północnym brzegu Balatonu. Camping dość duży usytuoawany nad samym brzegiem, mała plaża, basen pod chmurką, deptak nad brzegiem. Do dyspozycji domki mobilne szcioosobowe, nowe, bardzo czyste z klimatyzacją i wszystkim co potrzebne do życia, koszt około 450 PLN/ doba. Dużo miejsc na namioty i przyczepy z podpięciem do prądu, sanitariaty na terenie ośrodka czyste, ciepła woda. Na terenie Campingu kilka knajpek, sklep, itp.
Nie sprawia wrażenia tłocznego, bardzo cicho i kameralnie (może nam się udało) dużo emerytów z zachodniej europy. Właściciel posiada 17 obiektów nad balatonem, załączam mapkę z namiarami, jeśli będziesz miał pytania pisz.. |
Ja odwiedziłem w zeszłym roku ten :Balatontourist Zala Kemping és Üdülőfalu
Całkiem spokojny, z basenem. Bylo tam naprawdę cicho i w miarę pusto. Minus: na miejscu okropne jedzenie, wiec trzeba dojechać do centrum. Tam już można było zjeść dobre węgierskie jedzonko. No i brak dobrego zejścia do wody (Balaton), a gdzie sie dało, można było spotkać wędkarzy. I niestety trochę komarów. |
Ok. To mamy nocleg. Dzięki za info.
A co atrakcji w okolicy? Doczytałem o skalnym jeziorze z wodą geo, winnicach. Co jeszcze? Coś po drodze wartego zboczenia z trasy? |
Balaton, to chyba najtłoczniejsze miejsce po Paryżu w calej europie. Bardzo nie polecam jesli nei macie parcia.
Polecam natomiast Tokaj i jego okolice :) a jeśli samochodem, to tymbardziej. Mi do kufrów dużo się nie zmieściło pamiątek. Sa wyłącznie winnice w okolicy, wina w dowolnym przedziale cenowym. No i piękne drogi lokalne. |
Czołem,
Jeśli jedziesz z dzieciakami to w Balatofured masz aquapark: annagora.com A w Sumegi zamek: sumegvar.hu Jezioro podwodne w Tapolca jest spoko - 1h wystarczy -> https://bfnp.hu/en/tapolca-lake-cave...centre-tapolca Aha - po północnej stronie Balatonu przechodzi linia kolejowa i na niektórych kempingach może być chwilami głośniej bo potrafi przechodzić 2m od płotu PZDR Qter |
Cytat:
Podsumowanie: nie polecam. Ten kamping to kombinat - zajmuje duży teren, ma wiele opcji (domki, parcele pod przyczepę, pole namiotowe). W obrębie kampingu kilka knajp (w tym takie w stylu "pub z dyskoteką"). Odniosłem wrażenie, że całość próbuje dogonić Ibizę. |
Osobiście polecam dołożyć trochę drogi i pojechać na Chorwację od Balatonu to już szybko się jedzie. Nie wiem co ludzie widza w tym jeziorze, woda mętna, dojście do wody płatne, ceny wysokie.
|
Nie jadę z dziećmi. Chcę od północy. Liczę się z hałasami ale mam nadzieję że dam radę. Jak nie to Chorwacja jest w planie (awaryjnie).
A sam Balaton... no cóż, kce zaliczyć:). O Tapolce wiedziałem o Sumegi nie. Dzięki A jeszcze, ktoś się orientuje jak u Węgrów ze spaniem na dziko? Mam na myśli cichy jednonocleg i dalej w drogę. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:48. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.