Ułamana prowadnica linki ssania
 

Cześć

Dziś jadąc do roboty moja królowa wariowała na wolnych obrotach falowała/przygasała. Podejrzenia padły na ssanie.. Właśnie rozebrałem górę i oczom mym ukazała się ułamany króciec/prowadnica która wchodzi do gaziora. Temat znany wielu afrykanczykom ale jak to wyjąć z gaźnika teraz?
Macie jakieś sposoby?https://photos.app.goo.gl/2xV6kJBvd53scimX8
https://photos.app.goo.gl/2xV6kJBvd53scimX8

jak nie chcesz ciac linki to maly srubokret plaski ostry na koncu i starac sie obracac tym co zostalo. druga opcja to uciecie linki i wtedy bedzie latwiejszy dostep. przy opcji pierwszej mozesz rozgrzac srubokret palnikiem i zrobic sobie w plastiku wglebienie zeby latwiej bylo obracac. albo dwa wglebienia naprzeciwko siebie i dwa srubokrety zeby sile zrownowazyc. jak sie odrobina gwintu pokaze to szczypcami zlapac.

Kurczaczki.... Zara schodzę do garażu i spróbuję obu opcji. Fakt faktem, że i tak chyba wymienię linki jak już rozebrałem. ;-) Narażone dzięki za pomoc Szynszylu:-D

Który z naszych kochanych czarnuchów handluje metalowymi kroćcami do 07a?


Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka

Eeee.. Co fachowiec to fachowiec.:D
Poszło ostrym śrubokrętem.
https://photos.app.goo.gl/s6Qm68GY7rKs7pyS7
https://photos.app.goo.gl/txibWW4w9opZhyLD6