Stalowy oplot w NAT
 

Wrzucał ktoś ? Dozowalność hebli jest jak w chińskim skuterze.

Na pewno?
Może masz podróbę 😁

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Pierwsza rzecz, która wydała mi się kupą po przesiadce z Kata. Nie myl siły hamowania z dozowalnością. To dwie różne rzeczy.

Ja po pierwszej jeździe DR zmieniłem oplot na stalowy. Brak jakichkolwiek zmian. Olek, u mnie dozowalność w Afryce jest OK. Próbowałeś na innej? Może coś jest nie tak w Twoim egzemplarzu lub przyzwyczajenie z Dzika zostało?

Hamulce w KTM nie umywają się do tych z NAT również pod względem dozowalności. Jeździłem na 5 różnych KTM 2x950 i 3x990 w tym na świerzej 990r z nalotem 17tyś i jej heble są dużo gorzej dozowalne niż w każdej NAT na jakiej jeździłem, a latałem na 3 różnych.
Coś z twoją musi być nie tak.

jak dla mnie dozowalność jest słaba w Afrze. Jeździłem Katem i Afrą na zmianę i łapał mnie wkurw na dozowalność w nowym motku. Skuteczność natomiast w NAT jest faktycznie super.
Może ktoś już zamącił stalowy oplot?
Z drugiej strony to wstyd, że wypuścili moto za tyle kasy bez stalowego oplotu. To już jest norma w tej klasie.

A może faktycznie dosiąde innej...

Dosiądź innej, u mnie w ATASie zarówno dozowalność jak i siła hamowania na duży plus. I mówię o warunkach ekstremalnych przy prawie pełnym załadunku oraz temp 35 plus. Pzdr

Ogólnie stalowy oplot do nat będzie trochę kosztował, a nie jestem przekonany żeby zmienił diametralnie wyczucie hamulca, stalowy oplot pomaga przy przegrzewaniu się halulców, jeśli nie gotujesz płynu to nie odczujesz różnicy.

u mnie pojawia się problem w jeździe cięższym offem.. co jakiś czas czuć twardą klamkę..
myślę o oplocie też.. :(

W Warszawie był zajebisty zakład robiący stalowe oploty, gdzieś na Pradze południe. Ceny były małe a jakość lepsza niż w Helu. Złapię kontakt to się dowiem.