Uszkodzona/utleniona/rozwarstwiona felga w środku - co robić?
 

Chciałem sobie dziś wymienić kapcie w XR400. I znalazłem taki kwiatek na tylnej feldze w miejscu trzymaka, masakra jakaś.

Aluminium w jakiś sposób się rozwarstwiło i napuchło. Kilka luźnych płatów oderwałem śrubokrętem potem całość wyszczotkowałem.

Oczywiście za miesiąc wyjazd na jakieś 4k km, jeszcze sporo roboty przy motocyklach a tu takie kwiatki.

Wyrównać to dremelem, felge od środka popsikać podkładem i palakierować? Czy to już tylko do kosza się nadaje? Materiału wydaje się być tam jeszcze trochę a w terenie jakoś nie dziduję...

Niby XR z 02, a felgi w XRV(93) i DR(93) były ze 100x lepsze.

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...3c11bdb207.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...9fdd7ff4c3.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...c5f232d1da.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...7a3c8a8022.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...581a1ea51a.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...28eccd0a01.jpg

Sent from my SM-J600FN using Tapatalk

brak szczelności na trzymaku i wentylu,do środka dostawała sie woda która zjadła obręcz.. wyczyść i wyszlifuj by nie było ostrych kantów,kup trzymak z uszczelnieniem i uszczelnienie do wentyla jeszcze z sezon lub dwa wytrzyma załóż nową opaske i montuj koło..

Jeżeli chcesz jednak mieć igłę to wymień obręcz na nową i od razu kup komplet nowych szprych bo ze starych połowa będzie do potraktowania szlifierką..

Obręcz DID 2.15 32 otwory szprychy sa w dwóch wymiarach,polecam szprychy Taksago Excel,szprycha nierdzewka-nypel kuty aluminiowy.
Mam takie 10lat i zjadły już 2 komplety obręczy są wieczne cena koło 450zł komplet na koło

Dzięki za pocieszenie. Na allegro ktoś sprzedaje felgi, cena całkiem ok bo 295zł za 18x2.15 na 32 szprychy (ma tego sporo). Myślałem już kupić taką felgę i odesłać razem ze starą do polecanego na forum Króla aby on dobrał szprychy (około 280zł) i odesłał gotowca.

Ale jakby dało się ten sezon dokończyć na tym kole to bym przez zimę odesłał juz oba i zrobił na cacy... tylko żeby przeżyć do tego czasu :D Ostatnio same wydatki, a jeszcze przed wakacjami sidi adventure chciałem sobie sprawić... masakra jakaś :D

Sent from my SM-J600FN using Tapatalk

Czy ktoś wie czy te obręcze did na allegro są oryginalne? U pana hądy 1800 zl kosztuje przednia.

Tego to ci nikt nie powie. Teraz już podrabiają wszystko. Rozmawiałem ostatnio z Haanem bo myślałem o wstawieniu na tył 18 do Drezyny. Temat dotyczył obręczy Excel.

jezdzić możesz,co do szprych uwierz nie ma lepszych,król daje stalowe lub nierdzewne z stalowymi nyplami które po czasie korodują..

Pamiętaj jeszcze o et 19mm na tyle i 20,25mm na przodzie zmieniając te wymiary robi się dwuślad,każdy kto bedzie ci robił koła musi centrujac zachować te wymiary inaczej będzie dziwnie sie prowadzić :)

Co do felg od Mototim lub Lechu tak są to oryginalne DIDowskie felgi,importują je z włoch od kolesia który wykupuje nadwyżki magazynowe od producentów.

Nie są to żadne podróbki,sam kilkanaście kupiłem.
Aczkolwiek oryginalne od XR dawno się im skończyły,te które są wystawiane to pochodne z CRF z troszkę inaczej zrobione,lżejsze i mają inne wymiary zewnętrzne co trzeba uwzględnić przy ustalaniu et,trzeba różnicę w wymiarze podzielić na 2 i dodać połowę wymiaru na jedną strone felgi.

tu link do tego włocha

https://www.pirinimoto.it/#

Też musiałem zrobić nowe koło do xr400.
Nowa obręcz szprychy nyple plus robota i przesyłki około 700pln

Rosyjski kolega sprzedał mi patent jaki mają na zrobienie bezdętkówek. Wszystkie te Outtexy i inne wynalazki taśmowe to przy tym pikuś. Uszczelniają oni całą felgę od wewnątrz klejem do okien (takim jak sie wkleja szyby samochodowe). Wstawiają zawór i voila. Działa i sprawdzone w wielu pojazdach bez problemów. Kumpel po prostu nie jest w stanie wymienić w trasie dętki w Drag Starze i podobnie jak wielu mu podobnych z powodzeniem stosują takie rozwiązanie. W związku z tym, że u Ciebie ta felga jest uszkodzona wewnętrznie możesz spróbowac naprawić rafkę tą metodą (zalać to miejsce i nyple klejem) niekoniecznie robiąc z tego bezdętkowe.

Sam pomysł nie jest głupi, ale w przypadku gdy oponę przebijemy i zejdzie z rantu nie napompuje się pompką
ręczną czy małym kompresorkiem motocyklowym.
Potrzebne jest większe uderzenie luftu sprezarka
stacjonarną. Chyba zeby potraktować metodą wybuchową
jak to robią w dużych oponach (wd-40 ,gaz do zapalniczek). Tylko co na to opona motocyklowa ?:)

wszystko fajnie póki czysta felga i opona jak nalezie błota zaczyna się robić kłopot...

kiedyś gdzieś widziałem jak kolesie pianką do okien koło naprawiali:vis: