Rumunia- koniec czerwca 2020
 

Witam

Pod koniec czerwca planuje 7 dniowego tripa po Rumuni. Patrze na mape i jakos nie mam weny do stworzenia trasy. Interesuje mnie przygoda po terenie (nie jakims megaa ciezkim tj. koło do polowy w blocie), raczej jakis lekki ewentualnie sredni ;)
Z tego co widzialem to piekne karpaty sa przy granicy z Ukraina. 4 lata temu objechalem Rumunie asfaltem (transalipine i transfogarska) jednak chciałbym tam wrocic i zjechac troche w bezdroża (wczesniej jezdzilem Hornetem wiec za duzych mozliwosci nie bylo). Tym nie mniej w miare mozliwosci chcialbym tez cos fajnego tam zobaczyc procz jezdzenia po samych krzakach ;)
Ma ktos jakis pomysl albo moze posiada jakas gotową traske?
Za pomoc z gory dzięki:)
Aha wyjezdzam z Katowic i tez do nich planuje powrot :P

Pozdrawiam,
Andrzej

Za dużo pisania :D Gotowca nie mam, ale chyba bardziej pamiętam w który szuter tam wjechać żeby dojechać do jakiegoś miejsca, niż w którą ulicę w Mikołowie skręcić, żeby trafić do Łazisk Górnych, w których mieszkam od roku :haha2:

Napisz od razu na jakich oponach chcesz jechać, czy interesuje Cie spanie po krzakach czy pensjuny, to dużo zmienia. I nie planuj noclegu w Borsie, bo wrócisz na piechotę :p

Opony mam heidenau k60 scout
Co do noclegow to namiot wezme ze soba. Jezeli pogoda dopisze i bedzie jakas urokliwa miejscówka to pewno wybiore namiot ale parcia nie mam. Z tego co pamietam to noclegi sa tam tanie.
Ogolnie chcialbym zobaczyc cos ciekawego w tej Rumuni bo kilka lat temu bylem tam przejazdem i zaliczylem tylko transalpine i transfogarska asfaltem.
Nie chcialbym tylko ciorać po samych krzakach. Tym nie mniej nie wyobrazam sobie codziennie nie zjechac tam w jakis fajny widokowo teren :)