![]() |
Dokąd na cztery dni od jutra ? ?
Może coś podpowiecie dobrzy ludzie ?
Pfizerowa szczepka wykruszyła mi znienacka kompana tej wycieczki, a plan był na południowy TET. No i teraz wszystkie kierunki nagle stały się możliwe i zgłupiałem z nadmiaru opcji ... Podlasie ? Mazury ? Bieszczady ? Pomorze ? TET ? ... ? Chcę wyjechać jutro rano (piątek) spod Warszawy i wrócić w poniedziałek wieczorem lub wtorek przed południem. Nie zwiedzam muzeów, tym razem nie chcę też mocno orać podłoża, bo lecę Trampkiem z bagażami. Taki chilloutowy wyjazd miałby być, ale podrzędne asfalty, szuterki i polne drogi widziane znacznie milej niż szosa z numerkiem. :) Nigdy nie mam czasu na robienie fotek, więc chcę polatać bez napinki i pstryknąć czasem jakiś krajobraz do pamiętania. No i przy okazji sprawdzić czy po wieloletniej szybkiej codzienności ja w ogóle umiem latać bez napinki :D Tylko w którą stronę jechać, jak to tylko 4 dni a do wyboru tyle kierunków ? A może ktoś chce dołączyć gdzieś na jakiś kawałek ? Każdy pomysł będzie mile widziany :) |
W Bieszczadach młyn(zahaczyłem) odpuść...
|
No to młyn nie pasuje mi do chilloutu. Dzięki :Thumbs_Up:
|
Jedziemy w sobotę z Lublina na czy maszyny tutaj https://www.google.com/maps/place/Ho...06951?hl=pl-PL
W sobotę robimy grilla a w niedzielę będziem chcieli jakąś traskę zrobić ale po twardym bo takie maszyny(FJR,VFR,RT)jak chcesz to wpadaj.Powrót w poniedziałek.:) |
Dzięki za zaproszenie, traski po czarnym nie dam z Wami rady, bo przy Waszych maszynach zakaszlę mojego Trampka i pogubię tobołki :D, ale pinezkę dopiąłem do mapy i jeśli tylko będę gdzieś w tych okolicach to chętnie wpadnę w sobotę przybić piąteczkę :)
|
Mając 4 dni ruszyłbym z Wwy do Teta wzdłuż wschodniej granicy i obrał kierunek pln/pd rzucając monetą.
Każda droga będzie dobra! |
Fajny plan, podoba mi się. Często jeżdżę gdzie popadnie skręcając w losowe drogi, więc rzut monetą jakoś by mi to nawet ucywilizował trochę :)
|
Suwalszczyzna. Zrobiłem tak w poprzedni weekend, jest gdzie „skręcać w boczne drogi” :) a i tłumów dzikich nie było
|
Mazury i Suwalszczyznę trochę zjeździłem w zeszłym roku, a i tak zostało tam jeżdżenia na kilka kolejnych wyjazdów, więc to był silny punkt na obecną wycieczkę.
Ale spojrzałem jeszcze przed chwilą na mapy pogody i wyjaśniło się wszystko . . . ma tam padać przez cały weekend. Jadę w tej sytuacji dzisiaj gdzieś pod Rzeszów, a od jutra jakoś dołem w stronę Wrocka, żeby z 4 dni wycieczki nie musieć suszyć ciuchów i namiotu przez 2 dni :) |
Odezwij się, 6zero5jeden9cztery59pięć, na jeden-dwa dni mógłbym z RZE dołączyć na lekki chillout.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:41. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.