gmole heeda,a krzywienie ramy
 

Witajcie. Dzisiaj miałem przyjemnosc byc w serwisie hondy i od slowa do słowa powiedziano mi ,że gmole heed które założyłem na moje AT w przypadku przewrotki mogą skrzywić ramę, bo są za twarde i japończycy własnie dlatego montują takie małe i miekkie żeby w razie upadku sie krzywiły i tłukły boki. Pytanie moje brzmi WTF? Dwa dni temu założyłem właśnie te gmole Heed bunker żeby czuć się bepiecznie a tu taki zonk. Oczywiście wolałbym sie nie kłaść, ale sam już go położyłem dwa razy w piachu, a tu mi mówią że kiepsko,że za porządne i że pokrzywią ramę. Czekam na opinie.

Kolego w salonie jak odbierałem moją CRF1000 w 2020r to proponowali heed bunkier więc coś nie halo.

Mnie tez serwis założył HEEDy

Już to wielokrotnie pisałem, że w niemieckim konfiguratorze czy katalogu te hondowskie "gmole" po niemiecku nazywają się: DEKORRAHMEN.
Myślę, że nie trzeba tego tłumaczyć?
Po Polsku nazywamy to też właściwie i po imieniu - wieszaki na światła.

To nie ma żadnej funkcji!
A nie, zapomniałem - wieszak na światła!

I bądź tu mądry człowieku, to jest mniej więcej jak w sklepie z z ubraniami motocyklowymi, każdy mówi co innego

Wielu ma założone Heed'y i jeszcze na forum nie było przypadku, że komuś ramę pogięło.
A na speców z aso trzeba brać poprawkę niestety.

Spokojnie, dobre są i teraz dopiero pojedziemy na konkretne piachy ;-)
Ja mam twarde gmole od Henrego z forum , uratowały mi Afrykę kilka razy i rama jest oki.
Nawet na serwisie w Profi kilka lat temu dziwili się gdzie takie zajebiste kupiłem.

To co mówi Pan Honda dziel przez dwa i wyciągaj wnioski. To co czytasz na forum też dziel :)