Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Pribałtika zielonymi granicami. (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=40918)

miotacztruskawek 31.08.2021 11:37

Pribałtika zielonymi granicami.
 
Dlaczego Pribałtika?
Bo w grudniu się połamałem :dizzy: ... Musiało więc być lajtowo, a że i kowidy szaleją to blisko i z możliwością szybkiego powrotu do polski.

https://lh3.googleusercontent.com/le...RVwa1_v7-TKjPA

https://lh3.googleusercontent.com/Ya...icpMgMh4LiGkFg

Dlaczego zielone granice?
Bo natury się nie da oszukać i nikt jeszcze nie nauczył dzika, żeby w lesie nie robił :rules:. Lajty lajtami, ale nie miał to być wyjazd asfaltowy... Ot taki TETcik :at: .
Jako kompan znalazł się Ex1. Po szybkim więc przelocie na wschód...

Wcielaniu się w innych
https://lh3.googleusercontent.com/b8...x=w450-h977-no

Po wielu życiowych przemyśleniach... (O czym myśli Ex :D ?)
https://lh3.googleusercontent.com/9B...gQXnZ7tF5nij-Z

Również tych dotyczących sprzętu (co to za motocykl :D ? )...
https://lh3.googleusercontent.com/Wm...IEZE2208tX340L

Po małym jubileuszu na mojej Yamaszce
https://lh3.googleusercontent.com/XB...PvPh5TUXc1Zz8x

Jak i testach nowego sprzętu...
https://lh3.googleusercontent.com/V-...VV0RcqRyaho5zK

Po małym poszukiwaniu właściwej drogi...
https://lh3.googleusercontent.com/gw...IQEA0PAmU3eDpd

https://lh3.googleusercontent.com/fO...1jJW9n4HyPY-5Q

Docieramy do miejsca, gdzie rów, a w zasadzie dół na drodze oznacza granicę...
https://lh3.googleusercontent.com/4x...CwTzpKKIwxLWun

pattryk 31.08.2021 11:53

czyta się

qbaRD07 31.08.2021 15:10

Właśnie wróciłem z objazdu Polski.
Tetowalismy po Podlasiu, reszta jednak asfaltem przy granicach.
Chętnie zobaczę co tam w trawie piszczy.

miotacztruskawek 31.08.2021 20:04

W zasadzie nasz cel znajdował się w Estonii. Plan więc zakładał pojechać tam możliwie szybko. Lecieliśmy więc około TETem na północ. W zasadzie niewiele się działo.

Był mały popas nad Niemnem...
https://lh3.googleusercontent.com/8U...atechXN6ycY8rw


Była też akcja Rescue jakiegoś małżeństwa, które złapało kapcia. Mieliśmy w prawdzie tylko dętkę 18", ale awaryjnie wsadziliśmy to do starego GSa, żeby mogli wyjechać z lasu do Kowna.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...ev6WSvwXhVcNpA

A tak to nuda... Szutry i droga... Droga i szutry... Dużo szutrów...
https://lh3.googleusercontent.com/pw...CYzel33JGnwVtw

https://lh3.googleusercontent.com/pw...1ySpnjtrRBHNWZ

https://lh3.googleusercontent.com/pw...5wrukqOt9HfPkn

Litwa duża nie jest więc na wieczór byliśmy już pod granicą Łotewską. Mimo naszych usilnych starań znalezienie tam zielonej granicy nie było zbyt proste...Tyko na tyle było nas stać.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...HYFi3ARLti5EXH

Dzionek minął nam bardziej na robieniu kilometrów na północ, a zalegliśmy na trawniku pod jabłonka u jakiejś kobieciny gdzieś przy drodze :)
https://lh3.googleusercontent.com/pw...pLPfwidao7rmOV

Kolejny dzień, to kolejne przedzieranie się na północ w kierunku Saremy. Ex prowadzi po trasie na której nie widzę przejazdu przez rzekę, ale co mi tam... Jakoś to będzie. Przecież to nie pierwszy bród w moim życiu :lol8: . Rzeka była, ale bez brodu, co nie znaczy, że nie było miło :D
https://lh3.googleusercontent.com/pw...5c3JcuevGEaHzr

https://lh3.googleusercontent.com/zl...CwPxIapa6s6rqg

Toczymy się więc nabijając kolejne kilometry szutrowych autostrad Pribałtiki. Sporo tam tego.W zasadzie większość dróg poza głównymi to szutry.
https://lh3.googleusercontent.com/kx...oBa5DlTpk-obmw

https://lh3.googleusercontent.com/I_...MshzwO8lxlrgpQ

Miejscami robimy popas
https://lh3.googleusercontent.com/pw...91C0VdGOXlNe1m

Tak trafiamy do Rygi, gdzie mamy naszego tajnego wysłannika. Czas i na szoping. Ex wpada do sklepu z zabawkami :D
https://lh3.googleusercontent.com/pw...YKpN699BfxCu-W

I kupuje Miszkę... Maskotkę z olimpiady w Moskwie z 80'. Śliczna :D
https://lh3.googleusercontent.com/9l...bbLmYzFB5HPUNg

Zaraz za Rygą okazuje się, że jest to co tygryski tak bardzo lubią... Poligon :D
https://lh3.googleusercontent.com/pw...ZiX2Diw1cxPVZE

Korciło... Nie powiem..
https://lh3.googleusercontent.com/pw...jG-DpHnVlYgDqm

Ale ktoś musiał być głosem rozsądku ;). Trafiło na mnie, bo z połamanym kulasem...
https://lh3.googleusercontent.com/pw...JB2DEnb8jPeC2M

Zaraz też trafiamy na coś co określiłbym krótko... Puszcza Notecka. Podobnie tak było :D
https://lh3.googleusercontent.com/pw...xlIYX2wLL3HPyb

https://lh3.googleusercontent.com/pw...D7rj4B7_tIT9d5

https://lh3.googleusercontent.com/pw...IJwbWeBAJ99vns

https://lh3.googleusercontent.com/pw...4LXz2EGxsS5Ln6

Zaraz znów dolatujemy do granicy, tym razem Łotewsko Estońskiej.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...jVdQ2kGYe5cqnN

Pierwotnie chcieliśmy przekroczyć ją plażą, ale okazuje się, że się nie da :mur:. Po chwili staliśmy już nawet przy głównym przejściu granicznym, ale jak ma być zielona, to będzie zielona... Znajdujemy więc jakiś trakt wzdłuż granicy, ale ta jest przecięta rowem, który był zalany wodą. Jedziemy więc wzdłuż tego rowu szukając miejsca na jego przekroczenie. Ale ten się nie poddawał; rów oczywiście :lol8:
https://lh3.googleusercontent.com/pw...qNPnHMQhePwAdD

Z czasem to już nawet i błoto się zaczęło...
https://lh3.googleusercontent.com/pw...rev-fOf6KfojXP

Oczywiście skończyło się jak zwykle :lol8: .
https://lh3.googleusercontent.com/pw...PsBb_ijJxqgwCH

Oberwało się Exowi :lol8:
https://lh3.googleusercontent.com/pw...AKeo8uZZBzbDw-

A mnie zakryło tablice :haha2:
https://lh3.googleusercontent.com/pw...VPlwo6Z1QITfpW

Była to dla nas niewątpliwa sugestia, żeby jednak się nie poddawać i szukać dalej. Wróciliśmy więc do drogi i znaleźliśmy kawałek dalej dogodniejsze miejsce. Dogodniejsze, czyli rów był nadal, ale za to był już suchy :D .
https://lh3.googleusercontent.com/pw...h2W9OvP1XOw8RD

Tym razem operacja się udała i po chwili staliśmy na Estońskiej ziemi :D . Była też jakaś droga, choć określenie JAKAŚ ma tu dość duże znaczenie :lol:
Najpierw był most, śliski most, który z marszu raczej słabo się nadawał do przeprawy jednośladem.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...g19otEx5ECY8Np

Po dopieszczeniu go może nie był jak ta lala, ale przynajmniej był przejezdny :D
Niemniej kawałek dalej czekał nas kolejny most, choć ten już nie wymagał dopracowania :D
https://lh3.googleusercontent.com/pw...eOdap44M6fBpAs

Tak oto dotarliśmy już do końca drugiego dnia, a zarazem na mapie znaleźliśmy się blisko naszego celu, który zaatakujemy na następny dzień :D.
Tymczasem obóz rozbijamy nad Bałtykiem...przy laży :D
https://lh3.googleusercontent.com/pw...LSxaj1R7qUHxpD

https://lh3.googleusercontent.com/pw...YAhTDxepXqXfnr

sudden 31.08.2021 20:24

Cytat:

Napisał miotacztruskawek (Post 746695)
(...)Trafiło na mnie, bo z połamanym kulasem...
(...)

Znalazłem ważny powód, żeby jednak nie czytać bez okularów ... :D


Wycieczka i relacja super :Thumbs_Up:
Się czyta :lukacz::lukacz:

raf 31.08.2021 20:58

No i to jest relacja a nie jakieś smutne pierdolety o wirusach. Czyta się

Pii 31.08.2021 21:04

Dawaj Miotacz!

furman 31.08.2021 21:41

Się czyta.

miotacztruskawek 01.09.2021 21:42

Budzimy się rankiem, pakujemy tobołki i ruszamy na wyspę Muhu. Oczywiście nie omieszkaliśmy skożystać z plaży:blues:.

https://lh3.googleusercontent.com/pw...wIIClVXPrnb3k1

https://lh3.googleusercontent.com/pw...v9jixXtgVD_xyt

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-Px3MpTfimpd8l

https://lh3.googleusercontent.com/pw...Twl30zEQ7n_0Nu

Po trasie trafiła się też miła grobla na trasie TETu.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...i6BOdgdEJdwhS2

Na prom udaje nam się załapać z partyzanta i po chwili TETem lecimy w jej północno-zachodni kraniec.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...PsJTC2lsemKKW8

Są i zabawki dla dużych dzieci :kumbaya:
https://lh3.googleusercontent.com/pw...Ja5jWa68Q_LUv4

I tak se jakoś jedziemy...
https://lh3.googleusercontent.com/pw...ah1Mg6iuuFhoFh

https://lh3.googleusercontent.com/pw...jd_YRKqhylnQru

Gdy dojeżdżamy na nasz cypel staje przed nami wyspa Kõinastu. To właśnie przejazd na nią miał być celem wyjazdu. Całą atrakcją jest fakt, że na wyspę nie ma ani mostu, ani grobli. Trzeba jechać 2,5km przez Bałtyk mając wody po kostki, albo i głębiej. Być może część już widziała filmik, bo funkcjonuje już od pewnego czasu :rules: .


I kilka fotek :D
https://lh3.googleusercontent.com/pw...hQoj7BRhyCn8qN

https://lh3.googleusercontent.com/pw...I_CZkRQgCgE80n

https://lh3.googleusercontent.com/pw...l0TwUE9B4J9k5h

https://lh3.googleusercontent.com/pw...QkC1YVWs-ECKG6

https://lh3.googleusercontent.com/pw...Zk2cOWv0kMYnB0

Miałem trochę marzenie przespać się na tej wyspie. Ale dopiero południe jest. Czas więc na małe co nieco..
https://lh3.googleusercontent.com/pw...3TDZCOzEeqMXop

Pokrzepieni wracamy z powrotem na Muhu i przejeżdżamy na Saremę, a dalej chcemy wrócić na kontynent. Niestety zaczynają się zabawy z promem. Ponieważ nie mamy biletu, a drogą internetową wszystkie już są wykupione musimy jechać na koniec 2 kilometrowej kolejki. I na nic gadanie, że jako motocykliści jakoś się przykleimy gdzieś w narożniku promu. Traktują nas jako samochody i musimy czekać. Próbowaliśmy nawet kupić bilety na rowery, ale nie udał się ten manewr. Straciliśmy w kolejce chyba ze 3 godziny :mur: .
Za to zaraz na kontynencie szybka kompiel. Jednak przejazd na Kõinastu jest przez morze, Bałtyk.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...cGzCd1yvxjbB3E

Chyba jednak chodzę w innym gabarycie
https://lh3.googleusercontent.com/pw...zMpGogVyseCDa8

Zamiarowaliśmy odwiedzić Talin i odbić na południe w poszukiwaniu jakichś miłych krzaków na nocleg. Niestety w czasie jazdy po asfalcie moje tylne koło wpadało w dziwną shimme. Oględziny pokazały, że padło mi w tylnym kole łożysko :Sarcastic:. Ex więc leci do Talina w poszukiwaniu jakiegoś noclegu, a ja w żółwim tempie toczę się tamże. Na następny dzień się naprawi.
Talin jest piękny. Zwłaszcza wieczorem :cool: .
https://lh3.googleusercontent.com/pw...ymi1Sd74qGH4ux

https://lh3.googleusercontent.com/pw...u4uezDe_vGuncO

Łożysko miało dość. Szczęśliwie Talin to stolica więc i zakup nowych łożysk nie był problemem.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...MbXvFT3BDU5znr

Czas więc na koła i robić kilometry :cool:
https://lh3.googleusercontent.com/pw...Uy450O6JaQnH1t

https://lh3.googleusercontent.com/pw...cz4m7xm9sE3lYq

TET co by nie mówić czasem potrafi prowadzić prze ciekawe miejsca. Tu była baza wojsk Radzieckich.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...uA4NCb3aAdc-YF

Tu z kolei jakiś park krajobrazowy z głazem...dużym głazem :D .
https://lh3.googleusercontent.com/pw...FZPk_k_WzjFal-

Kto zakosił drugi miecz :haha2: ?
https://lh3.googleusercontent.com/pw...F5f-9gkVU-wNyQ

Zaczyna się deszcz. Naprawdę ulewny deszcz. A teraz Ex ma swój jubileusz... Tylko z czym do ludzi :haha2:
https://lh3.googleusercontent.com/pw...phMCYDFAIm8llU

Obieramy więc kierunek do naszego Ryskiego Don Pedro tajnego wysłannika, żeby nas przenocował. Mieszka na starym mieście. Ciasno tam, a schody są strome. W ciężkich sapagach strach było po nich chodzić. Ale człek nas przyjął, przenocował, choć sam poszedł na nockę do roboty. Swój chłop :D .
https://lh3.googleusercontent.com/pw...j7j1F8CZb3utgm

Na następny dzień rozeszły się nasze drogi. Ex pojechał do polski na woodstok kaszubski, a ja jeszcze się trochę pokręciłem.
Na fotkach powrót Exa :)
https://lh3.googleusercontent.com/pw...P7tFtWYRMkH4S-

Straszył, że się kończą
https://lh3.googleusercontent.com/pw...MzaChGiFWDZ_1F

Tankował na nabrzeżu :)
https://lh3.googleusercontent.com/pw...9TzHjldmsVAkd-

Vlad Palinka 01.09.2021 22:03

super!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:01.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.