Dekle silnika odnowienie-zmiana
 

Cześć czarnuchy. Moja układanka o nazwie xrv 750 zaczyna się kompletować. Ma to wyglądać noże bie jak nowe ale w miarę jak najładniej. Dekle po obu stronach silnika są zapuszczone, nadgryzione jakaś chemią z myjni i powzerane miejscami. Tragedii nie ma ale może dacie jakiś pomysł? Pomalować ? Czym? I czy da się to zrobić bez ich ściągania?( motocykl pewnie i tak jeździł już dużo nie będzie ) czy ewentualnie pokrywy z innej hondy z tamtych lat pasują?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bez zdejmowania raczej tego nie ogarniesz. Zrobiłbym szkiełkowanie i zobaczył jak to wyszło, jak ok. to lakier bezbarwny. Jest opcja pomalować proszkowo na kolor polerowane aluminium, ciężko odróżnić że to malowane.

Pamiętam, że Kazmir malował dekle i jeszcze ktoś się tym chwalił na forum. Tu wątek, który może się przydać koledze.
https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=11687

A pokrywy pomalowane proszkowo się nie pokrzywią przy utwardzaniu? A może rozważ ceracote?! Jest cieńsza, dość twarda i jest duży wybór kolorów (nawet takie złoto-brązowe hondy można znaleźć). Zobacz tu, fajnie to wyglada.
https://youtu.be/90bGRCKvQDo

Ale cerakotę też dajesz do piekarnika.

Proszek robi się już w 180 stopniach, więc dekle od tego nie powinny powyginać się w banany.



Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Nic się nie powygina. Szkiełkowanie, klar i gotowe.

Że ceracote idzie do pieca to wiem. Tylko, że proszek jest sporo grubszy, wiec w teorii siły które wygeneruje na pokrywie tez większe. Ale to było pytanie, bo ja nigdy nie robiłem.

Niby grubsza farba, niby siły większe.

Ale to chyba trochę jakby się bać, że po postawieniu motocykla na kołach zegnie się nam wahacz pod ciężarem moto :)

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Kupe rzeczy alu malowałem proszkowo, nawet koła i co ? A no nic się nie stało to po co te teorie ?

pytanie nic nie kosztuje - skoro ma Baza obawy to lepiej, że pyta niż gdyby miał szukać nowego dekla i się stresiać, że mu lakiernia odda chińskie osiem a nie pokrywę :D

od tego jest forum, żeby sobie pomagać.