![]() |
500 EXC adventure.
To może trochę kontrowersji. Parę ostatnich dni spędziłem oglądając/czytając o buildach pińcetki do adv. Lekkie advenczer które sprawdzi się w nawet nieco dłuższych wypadach.
Co udało mi się znaleźć: - szaleńca który zrobił 500ka rtw (150 tys km w tym przeloty po ruskich i rebuild silnika po 100 tys, na wszelki wypadek. Moto zostało w gruzji a on zabrał w walizce śilnik do u.s.a - swoją drogą jednostka w tym motku wazy niecałe 30kg?). - kilka buildów pod adv z wiekszym tankiem, i całym innym ograceniem - mit na temat zmiany oleju co 15 godzin. Ludzie pokazują wymiany oleju po kilku tysiach km gdzie on wygląda jak nowy - filmiki zachwalające jak niezawodna jest to jednostka, i jak to moto genialnie sprawdza sie do wszelakich zastosowań Materiału jest sporo. Na papierze -w ogóle się nie nadaje na adv. W praktyce są materiały i ludzie robią z tą maszyną jakieś dziwne/ciekawe rzezcy. Co mnie interesuje - 110 kg wagi ;) I zastanawiam się czy to moto nie byłoby idealnym na krótkie, średnie wypady (które obecnie i tak stanowia większośc tego co robie na moto). Wątek jest nieco prowokacyjny, ale może macie jakieś swoje ciekawe opinie/doświadczenia na ten temat. |
Z tego co wiem to dół silnika i osprzęt jest taki sam jak w EXC 450. Mi się 450 dobrze sprawdza jako uniwersalne enduro. Mam sakwy i zbiornik 19l. Od tych EXC adventure różni się brakiem wieży z owiewką i lampami, wydaje mi się zbędna. Dodatkowe lampy mam w halogenach. Co do żywotności to właśnie zrobiłem duży remont przy 420 motogodzinach i 17500 km. Silnik nie był bardzo zużyty, pewnie by jeszcze pojeździł kilka sezonów. Wcześniej przy 200 godzinach zmieniłem tłok i łańcuszek rozrządu.
|
19L? To ile masz zasięgu? Ile najwięcej na raz walnąłes? :D
A orientujesz się może jak to jest obecnie z rejestracją i legalnością na czarnym? Niby sprzedają je jako enduraki ale w pakiecie dają (lub dawali) zestaw do zarejestrowania (kierunki itd.), ale nie czaje jak to działa przy obecnych wymogach abs'ów itd narzuconych przez nasze euro imperium. Z tego co rozumiem da się to street legal zarejestrować, ale bardziej interesuje mnie sam myk który tutaj wykonano. (no chyba że coś się pozmieniało i nie da rady tego w ogóle zarejestrować). |
1 Załącznik(ów)
Jeśli pytasz o nowy - to sa one z możliwością rejestracji - jak kazdy EXC.
Używane w większości są zarejestrowane. Łatwiej kupić 450 używaną, 500 jest mało Kit homologacyjny jest w pakiecie Siwy co dokładnie zrobiłeś w swoim ? Jak to wyszło cenowo? Poniżej moja 450 - 2016 rok ok 235mth - narazie nie zamierzam w niej grzebać. U mnie wychodzi ok 5 l/100km ale to jazda w terenie. Jak będziesz przelotki robił pewnie zejdzie mniej |
Cytat:
110kg wagi całkowitej to nie żaden wyczyn. Najlżejsze LC4 z lat 1998-2000 ważyło 119kg a najcięższe w wersji ADV 160kg. Silnik robił w trasie po 150-200tys. km bez remontu. 500EXC jest świetnym następcą starych dobrych duali LC4. |
Cytat:
|
Podpinam się, mam fe501 z 2018/19, przelot znikomy. Mam ją od nowości. Miałem problem z wyważeniem przedniego koła na ori opinie, dorzuciłem drugi trzymak. Mam kanapę od Zeta, jest bardzo ok, mam też drugą akcesoryjną z pikowanym obszyciem. Na tej od Zeta można posadzić swoje szanowne 3litery na dłużej niż 5min, w przeciwieństwie do ori. Musiałem podnieść kierownicę o 35mm bo o ile na torze ta geometria się sprawdzała to przy dłuższych przelotach na stojąco garb zaczynał doskwierać. Silnik jest bomba, 2mapy robią robotę i na prawdę czuć różnicę. Myślałem że kontrola trakcji to zbędny bajer, ale jak nauczyłem się z niej korzystać to się nawet polubiliśmy. W trasie lajtowej pali ok 5/100, na żwirowni nie sprawdzałem ale na godzinę jazdy spokojnie wystarcza. Większy zbiornik jest niedostępny w sprzedaży od grudnia ubiegłego roku.
Największym mankamentem są jednak moim zdaniem wibracje na podnóżkach. Nie mam pomysłu jak je wyeliminować. Nie wiem jaki zadupek jest w exc, w husce jest sztywny carbonowy z plastikiem pod tablicę zamocowanym "na sztywno", odleciał przy pierwszym fikołku, musiałem skrócić żeby następnym razem nie połamać tego Carbonu, teraz gnie się sam błotnik. |
Cytat:
do meritum, sprawy. Miałem wtryskowe 450, wczesniej 520, 525 itd. W trasie można spokojnie przedłużać wspomniane 15h. Ja w Gruzji wymieniłem olej po 1200km, na UA 800 km na oleju, itd. Zależy ile upalania w terenie. Osobiście przy jeździe typu ADV zmieniał bym olej max przy 1000- 1500 km. Jeżdżę z ekipą na husqvarnach 501 i exc 500 - w zeszły wekend zrobili 1800 km. W mojej ocenie do da się użytkować exc 450 /500 jako duala , dość sportowego , ale duala. ps. aktualnie do ADV mam dr 650, a do upalania fe 350 i ze względu na jaj konstrukcję nie robię nią ADV. |
Cytat:
Gość miał AJP PR7, a teraz jeździ na 10 letnim KTM 450 EXC z paroma dodatkami adv. Ładnie to opisał wszystko i opowiedział na youtubie. |
Cytat:
Ja piszę o osobach podróżujących na tych moto tak jak ten na tej 500'tce. Choć na niemieckim forum jest gościu co ma 600 od nowości, jeździ podobnie do mnie, czyli w enduro i silnik otwierał dopiero przy 150 tys. km. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:55. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.