![]() |
Hel 2022
Iskra zapalna.
Miały być niedokończone w zeszłym roku Mazury. Więc dlaczego Hel? Rok temu zainteresowałem się okrętami wojennymi, głównie pancernikami, przez co nawet wróciłem do amatorskiego modelarstwa (plastik). Znalazłem na strychu kilka Małych Modelarzy z lat 70 i 80 po moim wujku, więc postanowiłem coś skleić także z tektury. Chcę sklejać tylko jednostki istniejące, czyli zazwyczaj takie, które zostały zatopione i spoczywają w wiecznych ciemnościach na dnie mórz i oceanów. I tak trafiłem na ORP Grom II: https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 ORP Grom II, radziecki niszczyciel wydzierżawiony przez nasza Marynarkę w latach 50-tych, potem odkupiony, a ostatecznie pod koniec lat 70-tych (razem z bliźniaczym ORP Wicher II) ogołocony z uzbrojenia i nadbudówek i - uwaga - zatopiony na Helu jako falochron. Po zerknięciu na zdjęcia satelitarne wiedziałem, że muszę to zobaczyć. ORP Grom II to ten wrak głębiej w morzu. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Piątek, 5 sierpnia. Zwalniam się godzinę z pracy, szybki obiad, Varadero czeka spakowane i zatankowane. Startuję z Choczni ok. 15 i w upale przebijam się w kierunku A-jedynki. Roboty drogowe, zacięty szlaban na przejeździe w Bieruniu, kilometry wolno lecą. Na autostradzie nie lepiej, na zwężonym odcinku bez pasa awaryjnego zepsuty mercedes i ogromny korek, a że wąsko, to nawet przeciskać się jest bardzo ciężko.Po ponad 300 km pierwsza przerwa, smarowanie łańcucha, tankowanie, gadam z Austrakiem na BMW XR1000, też leci na Hel, ale na dzisiaj nocleg ma w Toruniu. Ja planuję dociągnąć do celu. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Gdy juz zapada zmierzch, a ja mam przed sobą ok 200 km, widzę nad wybrzeżem ścianę chmur i błyskawice. Ubieram przeciwdeszczówkę i ciągnę dalej. Dopada mnie w Trójmieście. Okazuje się że przeciwdeszczówka jest ze starości spękana i przepuszcza wodę. Takiego deszczu to nie pamiętam na moto. Zjeżdżam na tankowanie na stację w Rumii, wyglądam jak zmokła kura i wszędzie kapie ze mnie woda. Z Hondy też. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Deszcz ustaje, mocno się ochłodziło. Robi się późno, powoli, w sznurze samochodów, jadę Półwyspem Helskim, a z każdą miejscowością po drodze nasza kolumna się zmniejsza. Do Helu wjeżdżam już sam. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Podjeżdżam na pole namiotowe o 23:45, idzie szef zamknąć bramę. Pyta czy ja tutaj:) Więc szczęśliwie udaje mi się wbić na pole, zostawiam Varadero przy recepcji i przenoszę bagaże na wolne miejsce. Szybie rozbijanie, przebranie mokrych ciuchów i do spania. Jutro czeka mnie dużo chodzenia. |
Uwielbiam takie historie. Miejsca, które ma się pod nosem niemal, w których się było parę razy, a o których wciąż mało się wie.
Dajesz chłopaku. Czytamy. PS. Od dłuższego czasu myślę o powrocie do modelarstwa. Może ta historia będzie moją iskrą zapalną. |
Czyta się ! Kiedyś MON mi wczasy zafundował przy tych wrakach :)
|
Sobota, 6 sierpnia.
Piękna pogoda, przeprowadzam Hondę pod mój namiot, rozwieszam ciuchy do suszenia, kupuję trochę prowiantu i ruszam zwiedzać bunkry. A więc zaczynamy! https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Wszystkie fortyfikacje są opisane, prowadzą do nich znakowane szlaki. Jest dużo tablic z mapkami i opisami: https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Jest tego tak dużo, że pokażę tylko parę budowli. Pierwsze obejrzane stanowisko po armacie. Zeskoczyłem i pochodziłem po korytarzach. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Nie czuję się na silach opisywać szczegółowe historie poszczególnych bunkrów czy stanowisk ogniowych. Ale najprościej to pierwsze fortyfikacje są nasze z lat 30, potem rozbudowę umocnień zrobili Niemcy w czasie II Wojny Światowej, a po kolejna nasza rozbudowa. A więc oto jedno z czterech stanowisk ogniowych 1 Baterii Laskowskiego. Na górze stanowiska eksponaty, m. in. zgubiona podczas manewrów wojskowych żółta francuska łódź do niszczenia min. Po bokach widać windy do transportu amunicji z bunkra amunicyjnego znajdującego się poniżej. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Kolejne, najładniejsze stanowisko z zachowanym działem z okresu powojennego. Muzeum. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Dla porównania ostatnie stanowisko tej baterii, najgorzej zachowane, można wejść do środka bunkra. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Stanowisko kierowania ogniem, zbudowane przez Niemców, po wojnie rozbudowane przez nas. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Zwiedzam dużo obiektów, także schrony czy agregatorownię. Odnajduję w niektórych część wyposażenia. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Coś o samym znakowanym szlaku. jest główna nitka, z której odbijamy do poszczególnych obiektów. Ja skracam - idę na przełaj, co chwile odnajduję ślady wojska. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Docieram do pięknego stanowiska ogniowego naszej baterii "Duńskiej" - dwa stanowiska na armaty wraz z bunkrami amunicyjnymi. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Idę wzdłuż okopów, raz za czas stanowiska obserwacyjno - strzeleckie. Pięknie. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Ciekawostka - resztki szalet:) https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Ten przewrócony fundament to podstawa działka niemieckiej obrony przeciwlotniczej. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Wieża obserwacyjna. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Tu musiałem trochę poszperać, brak tablicy, stanowisko naszej baterii "Greckiej", bardzo podobnej do "Duńskiej". Widać przyroda opanowała je dość znacznie, wejście do bunkrów amunicyjnych zasypane. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Stanowisko kierowania ogniem, pięknie zachowany dalmierz. Można go obracać! https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Idąc znajduję rożne rzeczy: https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Drugie stanowisko kierowania ogniem, tutaj dalmierz tez bez problemu można poruszać, obracać. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 |
Fajnie.
Za gówniarza w moim rodzinnym mieście Pucku przy zielonej plaży stał pięknie wyeksponowany kuter torpedowy. Nie wiem komu on przeszkadzał i go stamtąd wzięli i zezłomowali. W parku obok stało też działo samobieżne, które na prośbę lokalnego klechy przetopili na dzwon:( Masakra. |
Dawaj Norton,byliśmy też w zeszłym roku na Helu,taki trip wzdłuż Wisły se wymyśliłem:).
Dotarliśmy po południu ,na drugi dzień wyjazd,mało czasu było ,kruca bomba. Widzę,że trzeba na dłużej tam zawitać. Byłeś na plaży z bunkrem zatopionym w Bałtyku ;) ? |
Wracam w kierunku centrum Helu. Przechodzę na "drugą stronę" Półwyspu i kieruję się w okolice portu wojennego, gdzie jest główny cel mojego wyjazdu. Lekkie buty obdarły mi tak kostki, że dużo idę boso, także asfaltem. Po drodze znalazłem np. pocisk.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 I w końcu dotarłem. Oto ORP Wicher II: https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 A obok z morza delikatnie ponad powierzchnię wyłania się ORP Grom II. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Wracam do centrum Helu, do fokarium duże kolejki, kupuję na straganach prezenty dla żony i dzieci. Zjadam obiad w klimatycznej knajpie "u Franka Dolasa". https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Wieczorem relaks na plaży, chyba na szczęście trafia we mnie leżącego mewa. Nie pytajcie czym we mnie trafiła. Niedziela, 7 sierpnia. Bardzo lubię takie klimaty, choć na polu namiotowym jest tłoczno. Szkoda, że trzeba wracać. Pakuję się. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Po drodze, przy parkingu Muzeum Obrony Wybrzeża wymontowana turbina z oglądanego wczoraj ORP Wicher II. Zwiedzanie muzeum zostawiłem sobie na inny raz. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 W planie miałem jeszcze zobaczyć ORP Błyskawicę w Gdyni. Jadę do centrum, a tu pozamykane ulice i pełno policji. Okazało się, że własnie dzisiaj są biegi uliczne. Zostawiłem więc varadero najbliżej jak się dało i podszedłem kilometr do niszczyciela. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Co mogę powiedzieć? Absolutna najwyższa światowa klasa. Najstarszy zachowany niszczyciel na świecie. Piękny! A obok zacumowany równie piękny Dar Pomorza. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0 Potem mam problemy żeby wrócić na drogi szybkiego ruchu, bo wszystko pozamykane, a nawigacja prowadzi mnie w kółko. Pytam Policjantów, wskazują drogę, jadę przez miasto do Sopotu i Gdańska, gdzie wbijam na Jedynkę. Pozostało tylko przeciąć całą Polskę z małymi przygodami w dół i można podsumować wyjazd - był bardzo udany! |
Super opis, pozdrawiam jako fan "Małego Modelarza" , osobiście sam kiedyś zbudowałem ORP "Burza" z tego czasopisma.
|
:Thumbs_Up: Elegancko.
|
He he też jak się trafiają to kupuję MM ale z wrześniowymi sprzętami - szkoda że nie wystąpiłeś będąc koło Błyskawicy do muzeum Marynarki Wojennej gdzie są takie świętości jak działo artylerii głównej z Gryfa działo z zwiedzanej na Helu baterii Heliodora Laskowskiego czy działo z baterii duńskiej .
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.