Przedni widelec CRF1100, konserwacja, czyszczenie.
 

Hej!

Mam delikatny problem, pomyślałem że spoko pomysłem bedzie uzycie preparatu do usuwania owadow, na moim oblepionym od robactwa moto.
Wszystko spoko, tylko preparat zostawil biale plamki na zlotych elementach przedniego zawieszenia.

Wiecie moze z czego jest zrobiony ten zloty widelec? Czy to jest goly metal, czy moze cos a'la chrom, tyle ze zloty. Wiece moze czy sa jakies preparaty do czysczenia/konserwacji tego elementu?

Najgorsze jest to, ze boje się ze to nie jest nalot, tylko ten preparat "wyżarł/ wszedł w reakcję" i zostawił te białe zacieki.

To jest ten preparat:
https://tenzi.sklep.pl/detailer-owad...ml-p-1088.html

To jest chyba anoda. Tylko z zewnątrz. Jak zarysujesz to masz metal pod spodem. Srebrny. Cos teges.
https://www.riderforums.com/attachme...305-jpg.72941/

Tak jak Emek pisze, anoda kolor i utwardzenie powierzchniowe, pod spodem rura alu. Masz ten siuwaks do robali to i pewnie pisze do czego nie stosować, pewnie skład chem. też jest.

Też sobie załatwiłem lagi płynem do usuwania owadów. Nie wiem jak to wygląda u ciebie, ale u mnie porobiło białe matowe zacieki. Z pewnością nie wyżarło anody. Raczej powstał nalot/zmatowienie.
Doczyściłem w 95% po wielokrotnym czyszczeniu. Używałem ostrożnie (próbując na małych fragmentach): spray od czyszczenia tarcz hamulcowych, izopropanolu i raz w desperacji smaru miedzianego i super drobnej pasty do polerowania Alu i magnezu. Nie jestem pewien w sumie co pomogło najbardziej ale odratowałem.