![]() |
Guma na manetkach robi się "lepka"
Witam wszystkich. Po kilku miesiącach przestoju uruchomiłem ponownie AT1000 (216). Zauważyłem że guma na manetkach robi się lekko lepka. Bardzo nieprzyjemne uczucie jak jedzie sie bez rękawiczek. Moto ma tylko 10k na liczniku i całe życie spędza w Hiszpani (garażowany). Nigdy nie użewałem podgrzewania. Miałem wiele motorów i nadal mam kilka ale nigdy nie doznałem takiego zjawiska. Czy ktoś ma podobny problem? Czym konserwować tą gumę aby nie pogorszyć obecnego stanu? A może jest sposób na regerację i przywrócenie poprzedniego stanu ?
|
Nie wiem czy pomogę, ale widzę tu dwa rozwiązania:
- opcja 1: zakładasz grzane manetki (więc je de facto zmieniasz). Choć nie wiem czy Ci one w Hiszpanii potrzebne :rolleyes: - opcja 2: znajdujesz kogoś kto założył grzane manetki i nie wyrzucił oryginalnych gum (ja swoje trzymałem ze 2 lata, ale potem wyrzuciłem przy jakimś sprzątaniu garażu) P.S. Idealnie pasują Oxfordy Touring z grzanetek... |
Moje gumki po 79kkm też są kiepskie i lepkie gdzie myślę że tak hąda idzie w jakość bo wcześniej też miałem hondę i czegoś takiego nie widziałem.
|
Nasze manetki też się lepiły jakieś 150000 km temu ale pewnego dnia po roku, albo dwóch przestały się lepić.
|
Widzę że nie tylko ja mam ten problem. Ale mnie to nie pociesza. To są orginalne manetki Hondy. Zrobię kilka eksperymentów i zobaczę czy jest jakiś skuteczny pomysł.
|
Możesz nie wierzyć ale w moim przypadku, ja to przetrzymałem i od dłuższego czasu już się nie lepią.
|
Ori manetek hondy (nowych) mam kilka par. Producenci zakładając, że każdy moturzysta ma rękawiczki, robią z takiego materiału, który się lasuje od potu. Ja co prawda w żadnym swoim nie posiadam ori manetek, ale nawet te najstarsze (naście lat) nie są zlasowane.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.