![]() |
Jak dojechać i co ważniejsze którędy wracać z GaPa
Planujemy krótki wypad i plan jest aby dojechać do GaPa w czwartek. Nad trasą tam nie będę się zbytnio rozczulał. Najważniejsze jest którędy wracać aby było ciekawie z punktu widzenia widok, ludzie, kulinaria. Czasu zbyt dużo nie mamy bo od soboty do piątku. Wracaliśmy już przez Toskanię, Lazurowe Wybrzeże, Słowenię, Dalmację, co jeszcze można wymyślić ?
|
Następny co nie chce do domu wracać najkrótszą drogą :D
Może jakieś alpejskie przełęcze? Nie wiem czy czytałeś, bo poniżej było trochę propozycji, bo ja też będę w rejonie Ga-Pa (tyle że termin inny): https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=46084 |
Co to jest GaPa?
PS Już się domyśliłem... |
Samo GaPa jeżeli chodzi o skocznię jest hmmmmmm przereklamowane? W TV wygląda imponująco, na żywo "qrna jak oni dają radę tu wyhamować".
Planica w Słowenii to już inna bajka. Macie prawie po drodze możecie porównać. |
1 Załącznik(ów)
Pewnie masz rację ale jak to się trzyma że się nie wywróci?
|
Zanim dotrzesz do Ga-Pa i grzejesz autobaną , to zjedź za Monachium (tak mniej więcej w połowie ,albo nawet wcześniej ) na landówkę nr. 11 . Po drodze piękne widoki, dwa jeziora i trochę zakrętasów. IMO jak warunki będą dobre ,to byłoby to dobre zakończenie dnia . A dalej można wracać przez Szwajcarię . Albo przez Dolina Paznaun i Silveretta hohenalpenstrase ( płatna) ,Lichtenstein ,Vaduz , Davos i dalej . Albo tylko do Samnaun ( na zakupy wolnocłowe ) i z powrotem.
|
1 Załącznik(ów)
To co piszesz to mamy już dawno za sobą. Teraz to planowanie to o kant można rozbić. Dawniej to się wsiadało i jechało, teraz się planuje i kończy się tym że coś wypada w ostatniej chwili i cały plan w pizdu. Motocykl mamy do odbioru i wstępnie jest plan aby ruszyć w środę. Podobno najważniejsze wydarzenie w tym roku :), no ale jeżeli tak to ma wyglądać to chyba sobie kupię Hondę
|
1 Załącznik(ów)
Jako że czas dojazdu jest kluczowy a wyjazd zaplanowany na środę, ale najpierw trzeba zrobić badania lekarskie co pozwoli wyjechać pewnie nie wcześniej niż o 12-13 to aby się nie zarypać pierwszego dnia dojedziemy do Wiednia na dworzec główny, gdzie za 117 EUR przerzucimy motocykl wraz z nami do Feldkirch a stamtąd jest tylko 168 km do Garmisch, to chyba najrozsądniejszy plan na dojazd. Motocykl odebrany ale planowanie jak zwykle zawiodło, GPS który ściągnąłem z motocykla zawiozłem, nie wiedzieć czemu, na wieś i tam zostawiłem. Do tego nie zabrałem ubezpieczenia które może się przydać w drodze powrotnej. Musieliśmy popędzić na wieś elektrykiem bo za „darmo” i na szczęście okazało się że sprzęt tam jest. Przez chwilę już przeglądnąłem oferty Zumo xt2, bo mogłem gpsa zgubić w tramwaju jadąc z warsztatu na Szewską. Motocykl jedzie, czy poprawnie, zweryfikujemy po drodze, gdyby ktoś był w GaPa to będziemy na polu namiotowym po sztandarem Rzeczypospolitej obojga narodów. Za niedługo w końcu będzie ćwiartka
|
W zasadzie trochę nam się wszystko posypało ale podobno o 14.00 możemy wracać w kierunku domu. Pozostaje otwarte pytanie którędy, teraz musimy trochę oszczędzać, bo ostatni nocleg miał kosztować 119 że śniadaniem i kolacją to zaszaleliśmy biorąc butelkę wina. Kosztował 119 ale za osobę. Teraz może wpadniemy do Adaggio jak znajdziemy tani nocleg i będziemy się zastanawiać jak fajnie wracać .
|
A ile winko???
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:51. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.