(P) Podgrzewane skarpety/wkładki
 

Zima idzie a na starość już nie te krążenie i zaczynają mi marznąc stopy. Przy -5 jeszcze ujdzie, przy -10 po 2 godzinach, mimo 2 par wełnianych skarpet lub skarpet i neoprenów już lipa.
I tak pomyślałem sobie o elektrycznie podgrzewanych skarpetach (wydają się lepsze) lub wkładkach do butów.
Macie z tym swoje doświadczenia? Może jakieś wskazania na konkretnych producentów?

Pozdr rr

Edit: Na motor ich potrzebuje.

Miałem jakieś z USA (nazwy nie pamiętam, coś Doktor Warm czy Doktor Heat), ale padły po jakiś 2-3 tyg, nie byłem w stanie ustalić co się zniszczyło, a power bank trzymał może 1h... nic rewela... Ale od kilku lat po chałupie w zimie zamiast trepek czy klapek łażę w Heat Holders Oryginal i Worxx (w zależności, które do prania). A jak Babcia żyła, to kupiłem jej Ruhhy podgrzewacz do stóp. Dobre działanie, nie przegrzewa, bo ma intuicyjną regulację i wymienny środek, więc można prać. I jak na takie urządzenie tanio, bo coś ponad stówkę, a skarpety ponad 120... więc ten tego.. ;) jak w domu to raczej bym podgrzewacz wziął, a jak do łażenia to HeatHoldery. Wkładek nigdy nie widziałem i nie dotykałem.

Polecan firmę klan.
Mam od nich skarpety,spodnie , bluzę
Komfort termiczny nawet przy - 20, rekord - 27.
No i produkty bardzo trwałe i niezawodne

Dzisiaj było o 7:00 -5 więc użyłem. Stopa poza palcami (nie ma w tej strefie drutu grzejnego) nie marzla te 4 godziny na 3/4 grzania. Zostało 1/4 aku. Za te pieniądze, tzn ok 150 zet, jest OK. Marka jakaś kitajska RockBros kupiona w polskim sklepie. Nie, żebym polecał, bo nie wie jak w porównaniu z profesjonalnymi cichami, ale do wzięcia pod uwagę.

Dzięki Rrolek za cynk, kwota znośna można spróbować. Zakładam że używałeś do moto :-)

Używałem do butow jako pierwsza warstwę. Ino po krzaczorach, więc plecy i tak mokre. Średnia z rajzowania jakie 34 km/h pokazało. Na szosie raczej zbraknie mocy grzewczych.
Przedłużyłem kablem do kieszeni. Bez tego Aku miał bym w butach.

Też zastanawiałem się jak z tym kablem, mając ortezy bym coś musiał rzeźbić. A do kieszeni git.

Ja też myślałem o krzakach ;-)

A pytanie do użytkowników drogowych i firmy klan. Daje to rade na przeloty ? Niestety mi szybko stopy odcina .

może spróbuj tych skarpetek grzewczych z powerbankiem, które można podłączyć do kieszeni – dużo wygodniejsze niż ukrywanie akumulatora w bucie A jeśli chodzi o jazdę w chłodniejsze dni, to dodatkowe ochraniacze na nogi też potrafią zdziałać cuda.

Nikt nie poruszył istotnej sprawy. Musi być luz między stopą w skarpecie a butem.
Jeśli stopa będzie mocno ściśnięta to ogrzewanie słabo działa.

Prawda, ale to trudna sprawa. O ile but enduro/cross ma szerokie możliwości dopasowania powyżej kostki to niżej już lipa. Te buty są generalnie "blisko stopy" i to ma sens. Osobiście nie spotkałem takich butów z nadwyżką szerokości dla extra skarpet. Jeśli są, ciekawym które, może warto kupić druga parę na zimę.