Honda Monkey - MAUPA
 

Serwus Ancymony!
Od czego by tu zacząć... hmmmm...
A więc: nie pytajcie po co mi to, ponieważ nie umiem udzielić sensownej odpowiedzi. Może mi odbiło jak z Harleyem, może to niespełnione dziecięce marzenie o motorynce... a może po prostu 300 Rally zaspokaja w 100% moje potrzeby w kategorii motocykla do wszystkiego, więc kolejny może być totalnie od czapy i bez sensu a jedynym jego zadaniem ma być powodowanie banana na gębie?
Tak czy inaczej, dołączyłem do zacnego grona posiadaczy małych Hond o pojemności 1/8 kartonu mleka.
Motór jest całkiem nowy, więc na dzień dzisiejszy nie powiem nic oprócz tego, że wzbudza swoim wyglądem same pozytywne uczucia, niczym mała małpka. Ma być zabawką, ale kto wie, może wybiorę się nią gdzieś dalej, bo lubię posrane pomysły.

Moim zdaniem jest najładniejsza z tych małych hond. No i Ty masz prawdziwy klacz i 5 biegów, jak w motorze a nie to co Hunter Cub...
UPS też ładnie do niej pasuje. Widuję te motorki na zachodzie czasem.
Plany na "gdzieś dalej"? Widziałem film na tubie z małpą na Nordkapie :dizzy:
Gratki!

Staje na koło??
Można by założyć klub: Mam małego:haha2:

To jest normalnie w salonie w PL???

Si senior.
Tylko, że słabo się sprzedawało z powodu ceny. Ale teraz cena jest lepsza, bo muszą sprzedać euro5ki, bo wchodzi 5PLUS.
Trampek też mooocno potaniał.

Jest. Ja wziąłem ostatnią sztukę w MCS Warszawaz 2023, dostałem fajną zniżkę.
Artek, idzie na koło jak wściekła 😀

Hej Krzyś, pamiętasz, jak rozmawialiśmy ostatnio o tej motorynie, Romet Pony. Daleko mu do Hondy, ale na koło też lubi i w podobnym zamyśle kupiony.

Zarąbista małpa ! Gratuluję jeszcze raz

W Lublinie jak jeździłem niedawno testować nowego TA
stało takich kilka sztuk;)

Spoko ta honda. Może niezbyt ładna ale za to niefunkcjonalna ;)
Też lubię różne durne sprzęty, chodzi mi po głowie trzeci motor z koszem tylko trzymać nie mam gdzie.

Pewnie Mirku, wszystko pamiętam, bo byłem samochodem :) Romecik też klasa.
Artek, planów na "gdzieś dalej" jeszcze nie mam, na razie muszę skompletować wyposażenie adwenczurowe i dotrzeć sprzęta (nie chce mi się jeździć zimą, chyba wyrosłem). Ale kusi mocno, żeby na takiej motorynce wybrać się na "wyprawę".