![]() |
Co lać do zbiorniczka wyrównawczego
Pytanie pewnie jest durne, ale wolę się upewnić niż potem jeździć rowerem.
Chłopski rozum podpowiada mi że powiniem uzupełniać braki w wyrównawczym płynem chłodniczym. Pewien mechanik powiedział żebym lał wodę destylowaną tak żeby poziom był w połowie drogi pomiędzy min a max. Mechanik mechanikiem ale wolę zapytac Was. To co lać? I jeśli płyn chłodniczy, to czy mogę wlać cokolwiek czy muszę lać to co jest w układzie? Bo prawdę mówiąc nie wiem co tam jest :-) |
mechanik-sranik mnie kiedyś przekonywał, że się uszczelnił cylinderek hamulcowy, sam z siebie k.... :( !
uzupełniasz tym co w chłodnicy. oczywiście latem woda nie zaszkodzi ale po co rozcieńczać płyn w razie czego. z tego co wiem jak się układ nagrzewa to oddaje trochę płynu do zbiorniczka a jak stygnie to trochę zaciąga z powrotem. z czasem więc woda się wymiesza i tak. |
Cytat:
|
To dobry pomysł z tą zmianą, czort wie co tam było wlane - ale przy -17 nie zamarzło w wyrównawczym więc chyba nie jest to woda.
Swoją drogą jak już uporządkuję panterę to zapostuje jakieś fotki żeby ustalić czyj to był motocykl zanim do mnie trafil - ciekaw jestem czego się o nim dowiem. Wychodzi na to że dobrze, że zapytałem. Do mechaników mam baardzo ograniczone zaufanie od pierwszej wizyty po kupnie motocykla. Wpadłem do pewnego serwisu w Warszawie i poprosiłem o generalny przegląd. Powiedziano mi "Nie no co Pan, na pewno? Przecież Pan dopiero kupił ten motocykl, jeszcze się okaże że coś jest zepsute i będzie Panu przykro." Pokiwałem głową i uciekłem ile fabryka dała. |
Oczywiscie ze dolewam wodę destylowaną ale też co dwa lata wymianiam na nowy (akurat motul, ale pewnie zwykly na bazie glikolu wystarcza) Wlewam dwa litry i dopelniam pewnie setkę albo dwie) do Maxa
PS: W Hejnesie jest napisane zeby stosować 50 na 50% roztwór wody i płynu - więć sie nie przejmuję. Dorażnie - dolewaj. A najlepiej wymień. |
Cytat:
zaraz zaraz, czy z tego mam rozumiec, ze te poziomy min/max na zbiorniczku sa od czapy? ostatnio po wymianie plynu i kilkuset km mialem ponizej min, wiec dolalem. znaczy ze nie trzeba bylo? |
nie chcę się sprzeczać bo prawdę mówiąc zbyt wielkiej uwagi na to nie zwracałem. w samochodzie korek na chłodnicy miał tak skonstruowany dekielek, że umożliwiał powrót płynu do chłodnicy. jeżeli płyn się nagrzewa to przecież rozszerza się a jak ostygnie to co? musi chyba jakoś poziom się wyrównać. ale czy to ma takie znaczenie? wracając do tematu - wymień płyn a do zbiorniczka zalej to samo co do chłodnicy. to skończy wszelkie domysły.
dobrze myślisz. układ nie może mieć powietrza. wtedy nie działa poprawnie. jeżeli chodzi o odpływ to przecie ze zbiorniczka jest rurka odprowadzająca nadmiar płynu na zewnątrz. kiedyś nalałem ponad max i wywaliło nadmiar pod moto. |
Trzeba sprawdzić czy wężyk odpływowy sięga do dna zbiorniczka. Jakby miał nie zasysać to by dali krótki tylko do nakrętki bo te 10 cm w każdym motocyklu to kawal pieniądza oszczędzony.
I zupelnie się nie zgadzam z tym że nie da rady zassać pod górkę. Jak ściagasz węzykiem wachę z baku to też kawałek idzie pod górę. Wszystko zależy od tego jakie podciśnienie będzie w chłodnicy. Jeśli jest szczelna to powinno trochę płynu cofnąć. I po namyśle poziom minimum ma sens - pewnie tam się kończy wężyk którego końcówka pownna być zanużona w płynie żeby nie było straty. Może nie zasysać jeśli chłodnica jest nieszczelna u góry - wtedy z chłodnicy nie uciekałby płyn więc nie byłoby widać uszkodzenia ale też nie zasysałoby z wyrównawczego. Edit: My tu gadu gadu a zapomniałem że kilka dni temu (gdy jeszcze było ciepło) mocno mi się w korku zagrzała pantera i korzystając z okazji chciałem regulować obroty. Zwróciłem uwagę, że w wyrównawczym było płynu na 50%. A teraz mam minimum. Czyli albo zbiornik ma dziurę albo zassało. Po prawdzie mam pęknięty kapsel, więc mogło wyparować. Czyli w sumie niewiele to udowodniło :D |
Hmmm...wymieniałem ostatnio u siebie (rd04) zbiorniczek, bo był nadpalony na dole. Założyłem nowy, zalałem płynem pod max i po odpaleniu moto zaczęło mi sikać górną rurką do zbiorniczka. Tak więc jakiś płyn się tam dostał z obiegu (silnik zimny, świeżo odpalony). W 04 w samym zbiorniczku nie ma żadnych rurek.
|
W 04 płyn spod korka w chłodnicy wędruje do denka zbiorniczka wyrównawczego. Dlatego wewnątrz zbiorniczka nie ma wężyków. Zbiorniczek ma wlot na dole, a wylot na górze :). A po środku MIN i MAX.
No to zadam pytanie na które myślałem że zawsze znam odpowiedź: trzeba odpowietrzać układ? Po takim "zapowitrzeniu" jak rozbiórka silnika i ponowne jego złożenie? Zapowietrzone układy się grzeją, to z natury wiemy. PS: rambo, jak na moim korku? U mnie na Twoim jest niestety tak samo :(. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:15. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.