![]() |
wrzucenie silnika w rame rd07
toczę właśnie małą walkę z rzuceniem w ramę silnika do mojej afri,wychodził z oporami,ale wyszedł,tera mam problem żeby nowy wsadazić..jakieś wskazówki?
|
do serwisu Hądy pojechać powinni dać radę :)
|
Niedawno walczyłem z tym tematem i nie wiem czy dobrze pamietam tą czynność. A więc tak: Ciężko to idzie i prób było wiele, ale wyszło tylko jednym sposobem.
Stojąc przodem do boku motocykla (tam gdzie zdemontowana rama), wkładasz silnik pod skosem cylindrami tak , żeby one wyszły drugą stroną, po czym cofasz dupę silnika w strone wahacza i ku dołowi pionując go i usiłując wjechać cylindrami na swoje miejsce. Nie daję na to gwarancji, bom pijanym żem był jak żem to robił. Może kumpel będzie pamiętał bo mi pomógł, postaram się dowiedzieć. |
Najłatwiej wchodzi gdy mu ściągniesz pokrywę prądnicy - możesz zabezpieczyć koło magn jakąś szmatą i wejdzie bez zbędnych kombinacji...
|
silnik wchodzi bez większych problemów cały z lewej strony, z prawej jak jesteś uparty też się da, albo jak nie za bardzo potrafisz i masz umiejętności, to tak jak Misza pisze, ściąg nawet dwa dekle lewy i prawy, no i filtr paliwa, będziesz miał łatwiej i najpierw do góry głowice ze skosa pierwsze i dalej do góry, a później wjeżdżasz z dołem
|
Cytat:
|
Ja miałem większy problem z wyciągnięciem niż z włożeniem, ale czteropak nie zaszkodzi:D
|
Jeśli kiedyś będę musiał wyjąć silnik to sprzedam afrykę w piździec.
Walczyliśmy ponad dwie godziny. Nie będę opisywał tej walki bo byście ze mną rozmawiać nie chcieli. Zanim się za to zabraliśmy, obiecałem Ostachowi że z garażu nie wyjdę zanim silnik nie znajdzie się w ramie. Ostach chwilami zasypiał a przynajmniej to tak wyglądało. Nie wiem czy on się tam modlił, załamywał czy medytował. Rzuciłem mimowolnie "dobra, dawaj ostatni raz", chociaż nie ma ch... żebym zrezygnował nawet po dziesięciu "ostatnich razach". Jeszcze raz, silnik na podnośnik. Powiem tylko że wsadziliśmy go z prawej strony. Zdjęty dekiel prądnicy i pokrywa zaworów tylnego garnka. Wlazło. Ostach odtańczył macarenę i odjechaliśmy w stronę sklepu nocnego co było najprzyjemniejszą częścią wieczoru. |
Ja wkładałem nieco inaczej, niestety byłem sam do operacji więc położyłem silnik na boku na pieńku drewnianym, popodkładałem jakies deseczki i inne pierdoły żeby się nie kołysał i nałożyłem na silnik rame z AT max gołą.
udało się bez problemu. Troche rozbierania ale niestety jakoś trzeba sobie radzić w pojedynke. |
tak jak pisze artuditu,przerąbane ,ale daliśmy radę,gdybyśmy mieli gołą ramę w ręku to pewnie inaczej by to wyglądało
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.