![]() |
Za Karpaty Ukraina by Majo & Bohun, Lipiec 2010
Plany, co do wyjazdu miały początek gdzieś w okolicach imprezy w szałasie nad Tanwią. Z grona zainteresowanych udało się nam wyjechać w 2-osobowym składzie, Miał jechać jeszcze Suchy, ale zdarzenie losowe nie pozwoliło mu dotrzeć na czas:(
Tak, więc: Majo "twarda dupa" Honda Africa Twin XRV 650 89 RD03 Bohun "Bohones" Yamaha Tenere XT600Z 89 Dzień pierwszy 30.06: Wyjazd do Majo(Dorhusk) Ustalenie trasy i takie tam. Dzień drugi 01.07: Godz 8:55 wyjazd z Dorohuska i przekroczenie granicy PL-UA. Wymiana Kasiory, tankowanie do pełna i w drogę, Kierunek południe przez Liubomil, Vołodymyr- Vołynsky, W Bełz zatrzymaliśmy się na chwile, http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13349.JPG Natknęliśmy się na bunkier z Lini Mołotowa który stał tuż przy drodze http://lh3.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13355.JPG Po drodze mijaliśmy Niemirów i Hruszew, które sąsiadują z polską miejscowością Budomierz, w którym mieszkam. Komin z nieczynnej kopalni siarki i zalew, miejsca, które zawsze chcialem zobaczyć od najmłodszych lat:) http://lh6.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13370.JPG Co prawda nie dało się uniknąć problemów z Ukraińską strażą graniczną, jeżdżą na motorkach marki Mińsk Viper Made in China :haha2: Dalej jechaliśmy przez Jaworów, Mościska, Sambir, Turka --> cel Liuta by tam przenocować w takim czymś :Thumbs_Up:. http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13403.JPG Przyjęliśmy zasadę Majo "nawigacja jest zgubna" więc pytaliśmy o drogę ;) http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13392.JPG Dzień trzeci 02.07: Następnego dnia zaatakowaliśmy połoninę Полонина Рівна 1482 m n.p.m Ale nie wyglądało to tak fajnie jak by się wydawało. Droga która jechaliśmy po kilku km zamieniła się w kamienisty strumień. http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13423.JPG http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...M/s640/051.JPG Gleby były i będą ale tą długo zapamiętam.:lol8: Moja tenreka napiła się wody i musieliśmy usunąć ją z cylindra :) http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13444.JPG Po rzeźbieniu w skale i glinie trwającym około 5 godzin w końcu wdrapaliśmy się na połoninę a radość była ogromna : http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13499.JPG http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13473.JPG Tego dnia rozbiliśmy namiot ale najlepsza była pobudka następnego dnia, krowy z dzwonkami zawieszonymi na szyi które chciały zjeść nasz namiot :eek: http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13566.JPG Dzień czwarty 03.07: Od samego rana piłowanie na 1 biegu by wdrapać się na Полонина Боржава 1677 m n.p.m. http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...Q/s640/031.JPG Spotkaliśmy 3 Czechów: Dominator, xt600 i nowa Afrika ;) Którzy stali się naszymi kompanam dalszej podróży po połoninie Borżawa. http://lh3.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13604.JPG Na zachętę taki krajobraz : http://lh6.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13648.JPG http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TD...0/SDC13615.JPG W drodze powrotnej policja każe nam dmuchać sobie w twarz, sprawdzając w ten sposób nasze promile :haha2: Około 23 przejeżdżamy przez Lwów i rozbijamy prowizoryczny namiot kilka km za Lwowem. Następnego poranka rozjeżdżamy się w swoim kierunku Rawa Ruska i Dorohusk. Wyjazd nauczył mnie wielu rzeczy o których nie będę tutaj pisał ;) A podsumuję to tak: Enduro nie penia! :D link do całej galerii -----> http://picasaweb.google.com/Daymeex/...2010MajoBohun# |
Pięknie jakiś plan w tamte strony się kołacze:)
Powiedz tylko drogi kolego jak znosił Majo twoje towarzystwo wszak znany jest z zapędów do wyalienowania się na kilkadziesiąt dni. |
Wspaniała wyprawa!! Piekne regiony i jakby mi znane . Ale mam pewien pomysł nie tylko dla tej relacji: przydała by sie wklejona mapka z gogle map z trasą i najlepiej z zaznaczonym offem. Dzieki temu każdy kto planuje taką wycieczkę miał by zaznaczone fajne miejsca gdzie jechać...
|
Cytat:
|
Którędy wjeżdzaliście na polonine Borzawa?
Może jakaś mapka? |
Piekna wycieczka!
|
Fajno fajno, kiedyś tam byłem ale za ch*** nie mogłem znaleźć tej połoniny Borżawa. Tak to jest jak się jedzie coś zobaczyć a sie nie wie gdzie to jest, nie ma się nawet mapy a dodatkowo lokalesi robią duże oczy jak się do nich mówi czego się szuka :)
Hmm... w sumie jakieś połoniny były to może i borżawe zachaczyliśmy :D |
4 Załącznik(ów)
Podos obyło sie bez bójki wieć mysle ze dalismy rade:) Od miejscowości Ljuta nie ma wjazdu na Połoninę ale jest za to piękna kamienista droga wzdłuż strumyka Ljutanka i kilka wymagających podjazdów. Dla koneserów spania w niecodziennych warunkach widoczna na zdjęciach buda na kółkach z kuchenką w środku i miejscami na spanie. obok są 2 domki(schroniska) z drewna ale tylko jedno(to drugie było otwarte)
Najprostszy sposób na połoninę i górę Riwka jest od miejscowości Lipowiec. Cały podjazd betonowymi płytami. Jadąc dalej prosto dojeżdża sie do słupa informujacego o mozliwości skoków z lotni, paralotni itp. Kierując sie cały czas tą wyjeżdżoną drogą jest ciekawy zjazd z połoniny, po którym kolega Bohun stwierdził "..i ty sie dzwiwisz, że nikt z Tobą nie chce jeżdzić..." tak czy owak wyjeżdżając z połoniny trzba przejechać przez las i jest tam kilka wymagających zjazdów:):):) buhaha. Przy mijanej rzeczce są miejasce na na namioty i sam krajobraz jest zachecajacy. Kierując się w.w. opisem dojeżdżamy do miejscowości Poljana. Co do Borżowa to zrobiliśmy jej niewielką część. O d miejscowości Podobowiec do Korecki. W samym Podobowcu można kierować sie wzdłóż wyciągu na samą górę ( bardziej stromy podjazd) albo wjechac lekko kamienistą drogą pod wyciąg, z jej znalezieniem nie powinno byc problemu. info z wikipedii: Połonina Borżawa (522,22; niekiedy także "Borszawa"; ukr. Полонина Боржава) – pasmo górskie na ukraińskim Zakarpaciu. Należy do Beskidów Połonińskich w łańcuchu Zewnętrznych Karpat Wschodnich. Pasmo Borżawy ma ok. 25 km długości, rozciąga się między doliną Wiczy (dopływu Latoricy) na północnym zachodzie a doliną Riki na południowym wschodzie. Na zachodzie Połonina Borżawa graniczy z Połoniną Równą, na wschodzie – z Połoniną Czerwoną. Na północy oddziela ją od Bieszczadów i Gorganów obniżenie przełęczy Podobec (785 m n.p.m.), wykorzystywane przez Wiczę, Rypinkę (dopływ Riki) i Rikę. Na południu środkowy odcinek doliny Borżawy i dolina Dusynki (dopływu Wiczy) oddzielają Połoninę Borżawę od pasm Bużory i Tupego. Połonina Borżawa dzieli się na trzy grzbiety: * krótki zachodni ze szczytami Tomnatyk (1344 m n.p.m.) i Płaj (1334 m n.p.m.), * nieco dłuższy południowy ze szczytami Pohar (792 m n.p.m.), Magura (1088 m n.p.m.) i z najwyższym szczytem całego pasma – Stohami (1677 m n.p.m.), * wielokrotnie dłuższy od nich grzbiet południowo-wschodni ze szczytami Magura Żydowska (1516 m n.p.m.) i Hrad (1374 m n.p.m.). Grzbiet ten w połowie długości jest przedzielony przełęczą Prislop (1142 m n.p.m. [?]). W jego końcowej części wyodrębnia się niekiedy małą Połoninę Kuk (kulminacje Kuk, 1361 m n.p.m. i Menczuł, 1247 m n.p.m.), dalej masywy Wodica (kulminacja Wodica, 1027 m n.p.m.) i Jasienie (kulminacje Jasieniówka, 1004 m n.p.m. i Jasienia, 880 m n.p.m.), a na samym krańcu, w zakolu Riki, masyw Paleny Hruń (kulminacja Skała, 1038 m n.p.m.). Grzbiety zbiegają się na szczycie Wełykyj Werch (1598 m n.p.m.) w północnej części pasma. Pasmo Połoniny Borżawy w swoich wyższych partiach ma charakter wysokogórski – szczyty są stożkowe, pokryte specyficzną dla Wschodnich Karpat formacją połoniny. Grzebiety są szerokie, doliny – głęboko wcięte. Poniżej linii 1200 m n.p.m. zbocza są pokryte lasami, głównie bukowymi, które jednak są w ostatnich dziesięcioleciach masowo wyrąbywane. Na połoninach prowadzi się wypas owiec. Połonina Borżawa nie jest objęta żadną formą urzędowej ochrony przyrody. Przez pasmo przebiega gazociąg. Na Stohach do 1995 działała stacja radarowa. Na Płaju działają stacja meteorologiczna i przekaźnik radiowo-telewizyjny. Coraz intensywniejszą w ostatnich latach turystykę górską ułatwia sieć pasterskich dróg i ścieżek. Głównymi punktami wypadowymi w Połoninę Borżawę są miasteczka Wołowec' i Miżhir'ja, leżące na jej obrzeżach. Połonina Borżawa bywa niekiedy zaliczana do Bieszczadów – staje się wtedy ich najwyższym pasmem. |
Ja wjeżdzałem od Wołowca za stacją kolejową - prosto w górę. Co do wyjazdu wzdłuż wyciągu to troszkę wątpię że da radę trzymając się głównej trasy narciarskiej przy wyciagu. Nachylenie jest spore - wjeżdzajac pod górę ( na suzuki DRZ) przewinełem się przez plecy a zjeżdzajac koło tradiło na wgłębienie i poleciałem przez kiere....
Ale można wjechać klucząc ścieżkami /trawersami idącymi po zboczu. do ekologów - przynamniej ta część połoniny od strony Wołowca nie należy do obszaru chronionego - lasy są karczowane w bandycki sposób, jest ogroman ilość rozjeżdzonych, pełnych błotnych kolein dróg prowadzących do miejsc zrywki, jak również na same połoniny gdzie Ukraińcy wyjeżdżaja zbierać jagody. |
Witam
Piękna wycieczka. Podziwiam tym bardziej że takimi lokomotywami (bez obrazy) po górach latać trudno. Jest jeszcze bardzo łatwy podjazd z Wołowca. Pojechac na pd-wsch ulicą wzdłuż torów. Potem jest w lewo przejazd i wio na górę trzymając się głównej drogi. Na pierwszym docinku jest sporo błota (objeżdżać ścieżkami w lesie) a polem luzik. Łatwy też jest podjazd od strony Stoja (i fajny tam dojazd z Wołowca) Jak chcecie hardcore to sprobujcie z Hukliwego. Droga sama was zaprowadzi pod wycinkę, a potem ostro do góry. Pozdr rr |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:03. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.