czy te zębatki już trzeba zmieniać??
 

jak w tytule bo nie wiem czy je zmieniać czy śmigać dalej na nich..w sumie to jeszcze chyba dadzą rade ..
http://img227.imageshack.us/img227/4969/1008909.th.jpg

Uploaded with ImageShack.us

No ja bym powoli zaczął myśleć o wymianie zdawczej najpóźniej za jakieś 15000km. Tył pohula jeszcze długo. Na bank ze trzy łańcuchy po 60zł na niej wykończysz. :Thumbs_Up:

myślę ,że może odwrócę tylną w drugą stronę i będzie git..od czasu do czasu łańcuch jednak słychać i lubi przeskoczyć na nierównościach..

Eeeee...Ostach, nie pomyliło Ci się przypadkiem i nie położyłeś do zdjęcia piły tarczowej? :haha2:

Z takiej eksploatacji biorą się problemy wałka zdawczego
Tak trzymaj :Thumbs_Up:. Dasz zarobić innym :haha2:
Wszak powiedzenie - oszczędzają bogaci ma tu inne znaczenie

Mała zębatka jest już nieźle szczerbata..A ja myślałem,że miałem zużytą.Dużą do "trajzegi" można montować spokojnie. Tylko odpowiednią stroną tak,żeby drewno chwytała.Trzeba by tylko troszkę ząbki na boki powyginać i by brała jeszcze długo.:vis:

I te zebatki i pewnie lancuch od nich do straszenia dzieci sie nadaje!

Wałek wraz z silnikiem pochłaniającym hektolitry oleju już wymieniony na nowy. Idzie nowy zestaw napędowy. Oby Ostach nie zajeździł tak kolejnego:cold:

Nie no kawał długiego życia jeszcze przed nimi.... - Po wizycie w hucie...
Chłopie to już dawno powinno być na złomie...

śliczne te zębatki :hehehe: jeszcze takich na oczy nie widziałem:D do muzeum je trzeba oddać :D