![]() |
Spostrzeżenie olejowe.
W kwestiach wielokrotnie omawianych chciałem dorzucić fakty empiryczne związane z tym, że ostatnio zmieniłem oleum na insze.
Fakt 1. Motula 15w50 afryczka nie brała NIC, ani w mieście ani na trasie ani na wyprawie ... no dobra na wyprawie brała mniej niz 100cc na np. 6kkm - to jak nic. Fakt 2. Ostatnio wymyśliłem sobie że zaleje Mobila 15w50 full syntetyk (ogólnie to zwolennikiem syntetyków jestem). I się trochę zdziwiłem dzisiaj, bo dolałem 400cc po jednym baku od przeglądu - czyli po cirka 300km. (Jest oczywiście opcja że kolega nasz forumowy nie dolał ale nie sądzę, zresztą da się to sprawdzić za następne 300km) Boli trochę - nie powiem .... Co więcej, nie widzę powodów aż takiej różnicy (tylko mi nie pisać że nagle silnik się rozpadł, bo to nie dzieje się aż tak nagle). |
Mobil 1 15W50 jest tylko na opakowaniu syntetykiem, to tak naprawdę przerobiony minerał III grupy. Stosuję od dwóch lat w kilku moto. ZAJEBIST@!!!!
Motul nie wiem czy 100% syntetyk, ale osobiście wystrzegam się tej marki. |
To ja powiem o swoich spostrzeżeniach dotyczących olejów Mobila, niestety ilekroć zalałem nim silnik to nagle musiałem dolewać, mimo że wcześniej nie brał nic. Niestety motocyklowe oleje Mobil charakteryzują się tym, że silniki więcej spalają oleju niż innych.
Także ja osobiście odradzam oleje Mobil, polecam za to BelRay, jeździłem wcześniej na rasowanym HD, teraz na wysilonym HP2 i nie dolewam oleju. |
Cytat:
Skąd to wiesz ? Trochę interesowałem się olejami z przyczyn różnych. W szczególności syntetykami Mobila i innymi niby syntetycznymi (takie pojęcia jak baza POE, hydrokraking i inne nie są mi zupelnie obce) i jakoś nie chce mi się wierzyć że największy na świecie producent bazy syntetycznej nagle dla motorów leje coś innego. ALE BARDZO CHĘTNIE DOWIEM SIĘ WIĘCEJ :) |
Dlaczego Mobil? Posiada b. wysoki współczynnik lepkości i lepkość kinematyczną w 100stC.
Pracuję jako redaktor w magazynie XYZ dotyczącym motocykli i w ramach jednego z artykułów poprosiłem dystrybutorów o wszelkie dane dotyczące kilkudziesieciu marek olejów motocyklowych. Nie wszyscy wszystko odpisali, ale większość najważniejszych danych dla potencjalnego i bardziej dociekliwego konsumenta posiadam. Jakby co to na PW więcej mogę podać. Nie chcę publicznie, gdyż mogą to być jakieś tajne/poufne dane, które mogą być w gazecie, a na forum już nie za bardzo. Ok, nie oftopuje już :) |
3 Załącznik(ów)
Ale dlaczego uważasz że to przerobiony minerał ?
A co do parametrów to mam własnego excela zbieranego przez parę lat z publicznie dostępnych publikacji, mogę wrzucić :) Zresztą co tu gadać, mata chłopy, posortowane tak jak się nazywa plik. |
Cytat:
Zresztą minerał... to III grupa wiec sam wiesz - minerał po przeróbkach, czyli już niby nie minerał i jeszcze nie syntetyk ;) |
Syntetyki to siuśki jak mawia Wasilczuk :D
Tylko ciekawe, że na dystansie 115 000km nie dolałem nawet 50ml oleju do silnika, a zmieniam olej co 10 000km i nieraz darłem wiele godzin po autobanach z prędkościami po 150kmh. Teraz przy 143 000km zużycie oleju nie przekracza 100ml/1000km. Przed latem, dla testu i z ciekawości zalałem pierwszy raz od kiedy mam afryke półsyntetycznego motula, i po przejechaniu 6000km ubywało go aż miło. Dobry olej syntetyczny kosztuje 2x wiecej niż te przeróbki z ropy ale to długotrwała inwestycja i mi się zwróciła z nawiązką :):Thumbs_Up: takie moje zdanie |
Cytat:
|
liquy moly 10w50. aktualnie wskoczyłem na agipa 10w60 polecanego nawet do gs1200 które chleją olej od nowości a tego ponoć chleją najmniej.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:01. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.