![]() |
ZŁOMBOL 2011 - do it yourself
Szanowne Grono Afrykanskie,
udajcie sie na najblizszy skup zlomu, poszukajcie czegos co ma kola i silnik i conajmniej trąbi, najlepiej konstrukcji slusznej linii mysli socjalistycznej. Przytachajcie to do garazu, polozcie na stol operacyjny i z pomoca trytytek i tasmy pancernej, duzej ilosci slow poprawnej polszczyzny doprowadzcie to cos aby robilo brum brum, albo conajmniej pyr pyr. Zapakujcie do tego czegos 1,5 pary majtek, 2,5 pary skarpetek i stancie 23 lipca na starcie w Katowicach aby po 5 dniach zawitac u Pana zamieszkalego w ciemnych czelusciach Loch Ness na podwodna kolacje. Beda swiece, tanczace zlote rybki, barany pieczone na benzynie olowiowej no i angielskie fish&chips popijane Guinessem. Jako slabsze ogniwo ewolucji napedzane benzyna by wyprzedzic te silniejsze, z bagazem doswiadczen ZLOMBOLA 2010 melduje sie na starcie. W najblizszym czasie udaje sie na zlomowisko celem nabycia srodka dymiaco-klekoczaco-pierdzacego z zamiarem zlozenia wizyty w Loch Ness. Kto jeszcze? |
No to grubo. Prawie 2400km i to przez środek Eu. Ciekawe jak będzie z cenami kempingów i wachy. W zasadzie można większość trasy sieknąć autobanami, tylko co w tym fajnego w dużym fiacie czy nysie. W sumie kierunek ciekawy, ale nie wiem czy na złombola...
|
Każdy kierunek jest fajny. Liczy się wyobraźnia w stylu dotarcia do celu :)
|
Gdyby ktoś był zainteresowany - mam namiary na pana posiadającego trabanta i duuużego fiata (podobno na chodzie). Podobno jak się ładnie z nim porozmawia to sprzeda (info od syna tego pana). Oczywiście na Podlasiu ;)
|
Nie podoba mnie się to :Sarcastic: Miałem nadzieję na wschód. Po pierwsze cena wyjazdu, po drugie brak ofrołdu w łunii, po trzecie ryzyko drakońskiej kary w razie gdy sprzęt zawiedzie, lub po prostu gdy się trafi na nadgorliwego policjanta. Tam to można jechać Afryką a nie złomem. Nie wiem czy będę jechał w tym roku.
|
:Sarcastic:dali ciała.
|
A Wy byście chcieli tylko na wschód i do mnej cywilizowanych krajów... i po ilu złombolach nie było by fanu z niespodzianki? Pewnie po dwóch....
|
Cytat:
Może za rok bedzie jakiś ciekawszy kierunek. Bo po drodze do Anglii nie ma nic oprócz autostrad :haha2: |
A ja myślę, że spoko dało by radę dziurami tam dojechać, ale to trwało by ze dwa tygodnie ;)
|
ja wiem juz że nie jadę,pomysł do bani..jazda przez zachodnia Europe jakoś mnie nie kręci..
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.