![]() |
B&B Bałkany 2010
Piątek 11.12.2009 gdzieś w Poznaniu....
SMS: „Idziesz na lodowisko?” ODP: „Idę.” SMS: „Ale na dworze jest -20 stopni!!!!” ODP: „To może jednak na piwo?” SMS: „Namówiłaś mnie.” Kilka godzin później w jednym z poznańskich pubów: -”(...)wiesz marzy mi się wyjazd na Sri Lankę...słonie, pola herbaty, słońce... . - Ja wolałbym pojechać na Bałkany, marzą mi się od kilku lat. - Hmmm....w sumie nad Bałkanami jeszcze się nie zastanawiałam...” 7.30 rano, 21.09.2010 - dzień wyjazdu. „- Ale obiecujesz, że pojedziemy na Sri Lankę? - No przecież już obiecałem chyba ze 20 razy, weź już ten śpiwór, bo nie wyjedziemy do jutra.” - No tylko sprawdzam... .” Ani Bartek, ani Basia nie lubili pakowania rzeczy na motocykl zwłaszcza, że linki i pająki zawsze miały tendencję do gubienia się w ostatniej chwili...także szybkie pakowanie, jak to bywa, okazało się wcale nie takie prędkie:). Wyjechali gdzieś koło 8:00, krajówkami, w kierunku granicy polsko-słowackiej. Tam ostatnim posiłkiem w malowniczej knajpce na skarpie, pożegnali ojczyznę na najbliższe 16 dni... . http://i1031.photobucket.com/albums/...kI2_resize.jpg http://i1031.photobucket.com/albums/...kI1_resize.jpg Słowacja minęła prawie nie zauważona. Jedynie objazd z powodu zalania drogi dał się we znaki i pierwszy nocleg musieli spędzić właśnie tam, a nie tak, jak planowali na Węgrzech. W przydrożnym motelu odbywały się przygotowania do wesela – owoce, krzesła , serwety – wszystko w ruchu, ale i dla nich znalazło się miejsce...i kilka lokalnych piw :). Nic więcej do szczęścia nie było potrzebne, jeszcze tylko sen... . 22.09.2010 Plan na dziś – Rumunia. Na postoju Bartek wyciągnął telefon: „(…)Przed samą granicą walczyliśmy nie z celnikami, a z naszym GPS-em, który ewidentnie prowadzi nas wprost na blok:), co gorsza dookoła 4 ulice i żadnych znaków w kierunku przejścia. Ale już jesteśmy za granicą rumuńską w Satu Mare...” Od razu rzuciła im się w oczy grupa rodaków na motocyklach (oczywiście ze stajni BMW). Z powiewającą na tylnym kufrze flagą, krążyli dookoła rynku, ewidentnie czegoś szukając. B&B postanowili mniej rzucać się w oczy i udali się w kierunku budki z kebabem. Jakież było zdziwienie białogłowy (a w zasadzie czarnogłowy :P) gdy w jej tortilli wylądowały frytki. – „To tak zawsze tutaj? – Ano zawsze... .” Bartek kiwał głową ze zrozumieniem. Na pierwszy nocleg obrali miejscowość Sapanta. Bo w górach, bo pięknie, bo nas trasie, ale przede wszystkim, aby rano zwiedzić Wesoły Cmentarz (Cimitirul Vesel). Jako dzielnie przygotowani do podróży „globtroterzy” :D wyciągnęli spis campingów i ruszyli z planami rozbicia namiotu i gotowania fasolki w swojej kuchence turystycznej. Jednak każdy dobrze przygotowany globtroter wie, że nie wszystko idzie, jak się chce. Znalezienie kempingu na 2km kwadratowych Sapanty zajęło im 1.5 godziny: - „Gdzie to? (Basia pyta wskazując palcem na adres spisany na kartkę) - Pani 3 km prosto.” … … Po 3 kilometrach: - „Proszę Pani gdzie to?” - czynność się powtarza. - „A, to musi się Pan cofnąć 2km.” … … Po 2 km ponowna próba: - „Oj daleko, za kościołem w prawo do końca.” Potem było jeszcze w prawo, w lewo, pod górkę, szutrem, piaskiem, po asfalcie, aż ich oczom ukazał się upragniony...NIECZYNNY w tym sezonie camping. – „Koniec tego, czas na kabanosa!” Znalazły się kabanosy, znalazł się i przyjaciel, który w dowód wdzięczności za podarowany kawałek mięsa, merdając ogonem, poprowadził ich pod dom swojej właścicielki. W międzynarodowym, podróżniczym języku migowym motocyklowa ferajna dogadała się z przesympatyczną staruszką, która oddala im na tę noc swoje poddasze. W momencie, gdy Bartek poszedł po kufry, z pokoju wydobył się pisk... – „ Co się dzieje?” – ”Kabina prysznicowa jest w motylki!!!!” Ahh...baby :). http://i1031.photobucket.com/albums/...kI3_resize.jpg Pozdrawiamy Basia&Bartek cdn |
Widać nowe trendy w narracji ;) Proszę śmiało dalej :)
|
:eek::lukacz::eek:
Cytat:
|
Fajowo jakos tak spokojnie napisane.
|
Zaczyna się obiecująco a ponieważ możliwe, że pojadę w te okolice wraz z żoną, to ciekawi mnie ciąg dalszy:)
Wrzuć mapkę, please! |
Nowe talenta nam się ujawniają :D:Thumbs_Up:
PS. Jak można tak: Cytat:
Cytat:
|
fajnie....
czekamy na cd |
no i co? dupa :(
pisać, nie spać :) |
Przyłączam się do grupy czytająco-naciskowej. :D
Nie spać, zwiedzać! :hehehe: |
nie spać,pisać:lukacz:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:37. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.