![]() |
Mały foch, krótka zjebka, buziak na zgodę i jedziemy dalej - NX 250 na Krymie [2010]
6 Załącznik(ów)
To był mój pierwszy sezon na swoim sprzęcie, intensywny czasem trudny i mega pozytywny!!!
Pierwszy sezon i pierwsza podróż na NX 250 z męską obstawą ….wyprawa na Krym a powrót przez Mołdawię i Rumunię. W lipcu wszystko było już dopięte na ostatni guzik. Dodo dopieszczony pod wyprawę, nawet kanapa specjalnie z podwójną gąbką mu się skapnęła … Do wyprawy zostały 3 tyg treningów. Po pracy umawiałam się z Megi by jeszcze troszkę się wprawić w jeździe na szutrze … i podczas jednej z takich przejażdżek miałam wypadek (kompletny brak wyobraźni „Tatusia i małolata na motorku” sprawił że straciłam motor)…. Po tygodniu dochodzenia do siebie ciało przestawało boleć, ale do garażu nie mogłam jeszcze wchodzić. Będąc w takim stanie musiałam podjąć decyzję, trudną decyzję … Wyjazd wysiał na włosku, a ja nie chciałam po raz drugi jechać jako plecak na wakacje… Sytuacja zaczęła wyglądać kiepsko, a mi jakoś trudno było wsiąść nawet na kiubowego Trampka z którym tyle mnie łączyło… Po stracie Dodo życzliwość forumowego grona i wsparcie było nieocenione… pojawiły się „Dobre Duszki”. Beata i Andrzej zaoferowali mi, że na wyjazd pożyczą motory. Na dwóch raczej trudno by mi się jechało. Andrzej uparcie namawiał, a ja nie potrafiłam mu odmówić ...wstawił swojego NX do naszego garażu i już nie było tak pusto. Decyzja zapadła. Jak ktoś widział Andrzejowego Dominatora to wie, że świetnie się komponuje z ukraińskim krajobrazem. Pomyślałam że policja widząc takiego "śliczniocha" jeszcze będzie dopłacać do tej wyprawy. Motor jest, Obstawa jest, Kierunek obrany, Mapy w GPS wgrane Kuferek spakowany… Tylko gdzie podziała się moja odwaga?? Tak się złożyło że przed wyjazdem w Bieszczadach odbywał się Szuter Party. Wraz z Kiubem stwierdziliśmy że pojedziemy na imprezę i jeśli się tam odblokuję to jedziemy, a jeśli nie to bez napinki zwiedzamy południe PL. Niepowtarzalne okoliczności przyrody podziwiałam w towarzystwie Gajrona, Dorotki, Myszy, Wrony i Kiuba.. Ehhh, świat nam zbieszczadział, a w czasie przejazdu offem odpadła mi całkowicie klamka hamulca i odczytałam to jako znak! Nie można się blokować trzeba jechać. Za parę lat nie będę pamiętała co się stało z Dodo, ale będę żałowała czego nie zrobiłam. Ostatni przegląd odbył się u Gajrona. Kiub zakleił cieknący zimering, zdiagnozował że Dominator nie ma tylnego amortyzatora, ale silnik pracuje dobrze. - To Japonia, da radę, a jak nie to będą dodatkowe przygody. On jest gotowy a ty ? - Nie wiem, ale jadę! Następnego dnia dotarł do nas Maciek z Alą i w 3 motorki przekraczaliśmy graniczę PL/UA Pierwsze 2 dni to przelot w stronę Krymu. Nuda nic się nie działo. Zasypialiśmy za kierownicą, trasa stawała się męcząca zwłaszcza, że temperatura z każdym kilometrem wzrastała. Prędkość przelotowa Dominatora była niczym prędkość światła L zamiast 100 km - 80km/h, Spowodowane to było zmienionym przełożeniem w tej sztuce. Kompletny brak oleju w amortyzatorze sprawiał że NX dziwnie zachowywał się na koleinach których wysokość czasem przeraża. Pamiętam jak miałam troszkę ciepło… gdy kończąc wyprzedzanie zauważyłam, że uskok między jedną a drugą stroną jezdni jest wyższy niż krawężnik, a z naprzeciwka zbliża się samochód. Ciekawe czy do Euro 2012 coś się zmieni? Jak pewnie niektórzy doświadczyli, a niektórzy pewnie doświadczą, atrakcją na takim przelocie jest ukraińska policja. Ja uważam że jest zajebista! Potrafi wypatrzeć z kilometra, że się nie zatrzymałeś i nie postawiłeś nogi na ziemi tam gdzie był znak stopu … ale jak się człowiek uprze i powie im, że nie zapłaci mandatu to go naprawdę nie musi płacić … trzeba tylko być cierpliwym i posiedzieć trochę w ich towarzystwie ( z naszej trójki Kiub najczęściej przebywał w ich towarzystwie, ale nigdy nie pobrał mandatu). |
Donka, tylko nie każ zbyt długo czekać na ten "cdn" :)
|
A to teraz już wiem do czyjej maszyny się moja żona przymierzała :)
Czekam na ciąg dalszy :Thumbs_Up: |
:lukacz:
|
Dajesz dajesz :lukacz:
|
no i to jest kobieca determinacja! :Thumbs_Up:
Super że się nie poddałaś!!! :) Wielki szacun, :bow::bow::bow: na pewno nie było to łatwe :dizzy: |
Stanowczo Plosie o CD
|
Z ciekawości spytam - jak się przekraczało granicę PL/UA - bo ja mam "fantastyczne" wrażenia :) Gratuluję pierwszego sezonu - mój przede mną, więc wiem gdzie się zgłosić po motywację (jakby co) :P Czekam na kolejny odcinek!
|
Pisać, pisać, proszę pisać....
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:49. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.