Obręcze-czym to czyścic ???
 

Panowie wiem że to stary temat ale się nie doszukałem wiec nie bijcie :bow: przekierujcie.
Czym czyścicie obręcze dodam że złote z uzbieranego syfu; olej, pył itp jakiś patent żeby to ładnie usunąć czy gotowe preparaty ? za chwilę moje zrobią się srebrne od tego glancowania :Sarcastic: a plamy wżarte jak były tak są.

Jak zrobią się srebrne a wżery zostały to niestety tylko piaskowanie i malowanie proszkowe zostaje. Mam to samo. Jazda w zimę:mur:

spróbuj środek wurtha do czyszczenia stali szlachetnych.Do kupienia w Euro AGD. W gs miałem zacieki na alu po jakims gównianym preparacie i zeszły ładnie

Jeśli chodzi tłuste zacieki (smar z łańcucha itp) to pięknie schodzi preparatem do czyszczenia silników Akra od K2. Tyle że trza to spryskać, odczekać i potraktować szczotą. Przy okazji pięknie czyści opony ;)

zajebiście agresywne sa środki do mycia felg samochodowych- w spryskiwaczu. Dobrze usuwają smar łańcuchowy,i inny syfilis z okolic zębatki zdawczej. Oprócz tego pieknie czyszczą skorodowane aluminium- na starych skorodowanych gaźnikach się wręcz pieni... Wiadomo - trzeba obficie spłukać taki środek.

Można też kretem do przepychania odpływów. To na te utlenione alu. Ale ostrożnie przez dwie doby zjadł mi 10 cm kątownika o ściance 2mm

Lepi kreta sobie odpuszczę chyba że będę jakąś kasę pancerną pruł ale wtedy pifo dla wszystkich zwłaszcza dla Ciebie :D. Panowie dzięki wielkie za porady :bow: teraz obłoże się specyfikami i albo ja albo wżery albo nowy post "poszukuje obręczy pilne" :D. Szaleństwo z preparatami do felg dało rade całemu zlotu na obręczach w Trampku jak go jeszcze miałem, ale srebrne lepiej wyglądały :Thumbs_Up:. Jak coś dobrze poskutkuje podzielę się własnymi radami.