Cintinental Escape tył moja opinia
 

:mad: witam, witam.opisze moja sytuacje posiadałem założoną oponę Conti escape tył w Africa Twin, opona była pęknięta tzn posiadała nacięcie na środku o długości ok 4 cm i głębokości ok 5 mm. pojechałem na przegląd motocykl przeglądu nie przeszedł bo opona nacięta, dobra myślę kupie nowa opona trudno, kupiłem znowu tego Continentala bo tani myślałem (ok 90 GBP :mur: za nowa oponę )zakładam w warsztacie jest ok myślę . Po około 500 km przeglądam oponę która niedawno założyłem w warsztacie i patrze i ZNOWU!! OPONA NACIĘTA W TAKI SAM SPOSÓB!!!!. Pytam sie co jest? moto na autostradach tylko w tych kapciach na dobrych drogach, jestem zawiedziony jakością opon i nie polecam mimo ze na asfalcie wolno schodzą. Mozę pomęczę jakiegoś dystrybutora albo producenta, to tyle życzę udanego dnia. Pawel

wrzuć foty - to się nie powinno stać ... może masz jakiś sąsiadów ? :) uczynnych ?:mur:

Nacięcie to uszkodzenie mechaniczne, więc u producenta nic nie zdziałasz.

Ja zrobiłem od początku sezonu kilka tysiaków na nich (przód i tył) i nie mam żadnych kłopotów z nimi! Jak nacięcie to chyba raczej wina osób trzecich a nie opony...

podobne do opisanych efekty daje młócenie w kamieniach ...
i jesli moto jest mocno obciążone ... widziałem takie oponki i paru naszych - ale o conti akurat nie słyszałem - jak z rocznikiem tych nowych opon ?
możesz sprawdzić DOTkę ?

Na ContiEscape tylko trampkiem zrobiłem 22k km, w różnych warunkach i obciążeniu. Nic takiego się nie stało. Może kupiłeś starą, może nie właściwe parametry nośności...nie mam pomysłu.
Teraz mam te gumy na Afryce, ale dopiero od tygodnia, przerzuciłem je z Ta, na którym zrobiły 4k km i też jest ok.

Czy nacięcie jest równo dookoła ? Jeśli tak, to pozaglądałbym pod błotnik. Może tam coś odstaje. Blaszka, wkręt albo coś w tym stylu ?

Yakuzsa wstaw te fotki nacięcia bo z gdybania nie wiele wynika .

A ja mam inną teorię. O dziwo miałem taką sama oponę i o dziwo nacięcie bardzo podobne. Przejeździłem z tym uszkodzeniem aż do końca ich żywota i nic się nie stało. Co ciekawsze przy następnym komplecie miałem takie same przecięcie.
Sąsiedzi spoko, kaziorów sporo ale dlaczego zawsze takie same ciecie?
Odpowiedź prosta: odcinek szyny na którym blokuje się zamek do bramy wjazdowej na tyłach mojej firmy. Rygiel tak wyszlifował szynę, że stał się ostra.

witam.Panowie nie dam rady fotek wrzucić gdyż teraz dostęp do neta mam jedynie w kafejce (hałas, dzieciaki po 14 lat graja w Quaki i czatują na NK. i romansują ,nie na moje nerwy tu jeszcze fotki przerzucać;) :D a z opona no cóż jest podcieta i nic na to nie poradzę, i, nawet nie ma czasu komarów zmyć ze świateł po ostatniej trasie 2000 km:) taki zapiernicz na tym bezrobociu mam :):at: