Mam hapko beckery ale nie na moto tylko gdzieś w piwnicy.
Schowane głęboko żebym ich nie widział!
Afre kupiłem już z założonymi HB i od samego początku miałem z nimi problemy.
Pierwszy paciak i małe wgniecenie na zbiorniku

.
No luz, myśle sobie... do drugiego paciaka który odkształcił mocowanie pługu, zdążyłem je dwa razy spawać na łączeniach.
Po wspomnianej drugiej glebie postanowiłem je wypieprzyć!
Ale gmole nie dały za wygraną, zanim je zdemontowałem pękły jeszcze raz

.
Na trampku miałem givoskie i nie było problemu, poza tym nieszczęśliwym mocowaniem które potem poprawiłem, było gites.
Wydaje mi się że kształt HB jest troszku nieszczęśliwy, chodzi o tą górną rurę. Moim zdaniem brak tam jakiegoś wspornika/usztywnienia. Jeśli to jakaś gleba parkingowa czy w ogóle na czarnym to luz, bo są dość nisko osadzone i nie pozwalają żeby moto obalił się za mocno i przyszlifował np kierunki. Ale na offie jest dupa zbita, dolna rura grzęźnie w piochu a wtedy górna część masakruje owiewki

.
Ktoś je nawet kiedyś ochrzcił: gmole made in popękane owiewki czy jakoś tak.
Za to przyznać trzeba że Królowa pięknie się prezentuje w tych rułkach.
Tyle moich spostrzeżeń w tej kwestii.
Wiem, że zrobiłem sobie reklame jak cholera.
Ale chętnych oczywiście zapraszam, za jedyne 2 stówki je oddam