Myślę, że Ramires wyjaśnił sprawę. Odpowiednie zębatki i w porę zmieniane.
Wykonywanie wałka w całości niema chyba sensu.
Co do przeróbki na nakrętkę to dodam, że w wielu modelach kata, fakt, że przeważnie tych mniejszych, niema nakrętki. Jest tylko pierścień zabezpieczający (zawsze zapominam jak go zwą

) I to świetnie działa. Zębatkę ściągnąć można delikatnie palcami, bez żadnego młotka. Istotą jest chyba precyzja wykonania wałka i zębatki. Co do uszczelnienia tego to się akurat Austriacy nie popisali.
Akurat wczoraj ściągałem