Ja pod plastiki w miejscu pęknięcia wtapiam od wewnątrz metalową siatkę zalewam to żywicą.
Jest to mocna ingerencja w strukture ale niezniszczalna, niestety mój plastik jest tak zmasakrowany że brakuje mu trochę części i dorabiałem je własnie z siatki metalowej wtapiając i zalewając żywicą z włóknami szklanymi ale troche mnie to juz zaczyna irytować.
Żywica bardzo dobrze łączy się z plastikiem (najlepiej przygotowująć bardziej chropowatą powierzchnię plastiku)
Ostatnio edytowane przez malikut : 23.02.2010 o 20:45
|