Wyjście mamy jedno. albo jedziemy z dzieciakiem albo wcale. w Wildze nasz "Ziutek" był dużo mocniej mniejszy i było super i mamie i dziecku i mnie. Mieliśmy domek na uboczu z rodziną Państwa Nowych i mam nadzieje że im też się podobało. Nie wiem jakie zło widzicie w zlotach. Striptiz jak będzie to koło oczepin.nasz maluch już kuma i ma takie ulubione powiedzenie: "dida cioda naefka". nie odbierajcie mu szansy rozwoju w tym kierunku
__________________
Africa jest jak kotlet schabowy. im mocniej bita tym lepiej smakuje.
rolnik-kaskader
RD 07A '96
na starym forum w szóstej linijce