Dzisiaj wieczorem napisze propozycje planu. Na pewno nie hard cross, ja jadę na GSA1200 na TKC wiec jak najbardziej szutrowanie. A tego jeszcze sporo w Albanii. Sama dorga z Koplik do Theth to już niezła próba sił, i takimi drogami chciałbym się tam bujać. Bez zbednego kozaczenia dużo jezdzenia dużo fotek czerpanie z lokalnego klimatu. Ale wszystko bez spinki wyjazd ma byc przede wszystkim przyjemny.
|