Studia przeleciały dość szybko, bo grałem dużo w futbol. Dostałem się nawet do uczelnianej reprezentacji kraju, a wtedy poznaje się prezydenta. Prezydent Kennedy przyjął dziś w swym gabinecie uniwersytecką drużynę futbolu. Główną atrakcją spotkania z prezydentem USA jest jedzenie. Umieszczają człowieka w małym pokoju ze stołami uginającymi się od jedzenia i picia. Ale ponieważ, po pierwsze, byłem jedynie spragniony, a po drugie, drinki były za darmo, to wypiłem z 15 Dr. Peppersów.
Hello. My name's Forrest, Forrest Gump. People call me Forrest Gump.
Tak mi się jakoś skojarzyło ale gość jest niezły.
Czekam na jeszcze.
Pozdro
Ostatnio edytowane przez MECENAS : 11.03.2010 o 20:14
|