Zrobiłem sobie przegląd instalacji. Odpaliłem moto, włączyłem światła i szukałem dziury w całym. Przewody żółte od prądnicy lekko ciepłe fakt, ale bez tragedi. Grzeją się dwa czerwone przewody, te które idą od reglera (regler vfr800, dużo grubsze przewody niż w seryjnym reglerze AT) do kostki z głównym bezpiecznikiem. Na wejściu do kostki są dość ciepłe, kostka delikatnie nadtopiona

dość zaśniedziałe wejście kabli na konektorki we wtyczce.
Kable można by ciachnąć, dać nowe konektorki ale nie wiem czy to jest sendo problemu. Ktoś miał taką historie, lub pomysł jak to dobrze zrobić