elo Pany!
no to latam i tak jak sobie latam to robie rozne obslugi. pare dni temu doszedlem do filtra powietrza ktoren on jest kejenen i mimo tego ze mam do niego olej w szpreju to jestem w tzw konfuzji.
producent pisze w obstrukcji inslugi ze nie trza czyscic jak jest brudny tak nawet do 50kkm bo jak jest brudny to lepiej filtruji... zdebialem no ale na logike to by sie zgadzalo. skoro sie czastki broodoo musza przepychac pomiedzy innemi czastkami to sie tam osadzaja i ze tak powiem szafa gra...
niemniej tak sobie pomyslalem ze wyczyszcze. pytanie CZYM?
stawiam na nafte lub benzyne ekstrakcyjna /chyba nawet w tej kolejnosci/ a potem suszenie i rzeczony olej do filtrow w szpreju.
co szanowne kolegi na to?
dodam ze od strony wlotu do erboksu

ma on na sobie troche odlozonej substancji a za filtrem jest nieco ciemnej klejacej baaaaaaaaaardzo drobnej substancji na siateczce ktora sie tam znajduje.
well szanowna komisjo. czekom.
matjas