Pomysł wziął się stąd, że nie było gdzie w spokoju pogadać

a tak woda, Afryki i my, czyli to co lubimy + opowieść Oli o półrocznym niebycie w Polsce bezcenne, za wszystko inne zapłacisz karta MasterCard
P.S. można, można.
Acha, bo bym zapomniał, Sambor masz w ryj, a dziękuję Jarkowi i Wojtkowi.