Filter dokręcasz ręką najmocniej jak się da. Ale ręką, a nie ręką z kluczem

. Sama dłoń. Jedna. Nawet wszystkich palców nie trzeba na niej mieć (no, kciuk jest niezbędny umówmy się

). Sucha dłoń, filter odtłuszczony. Natomiast oringowa uszczeleczka filtra winna być przesmarowana olejem, tak jak sztuka tego nakazuje.