Cytat:
Napisał lena
Rozorałam kolano i biodro, skręciłam śródstopie.
Wnioski:
1/Zawsze ubierać pełny rynsztunek (zwłaszcza jak techniki brak!).
2/ Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...bo kurs nauki jazdy ( w większości przypadków) niewiele uczy!
|
Oj Lena, współczuję!

Tylko się nie zrażaj i dosiadaj osiołka jak najszybciej!

A Wojtek niech się dobrze Tobą opiekuje.
ad.1 na wypady NALEŻY zakładać porządne buty, najlepiej crossowe. Po moich przygodach wiem to najlepiej
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...8&postcount=37 .

Na latanie po mieście zakładam porządne buty wojskowe (wysokie, dobrze trzymające nogę, na twardszym wibramie), bo do roboty w crossowych się kiepsko lata. W zeszły łykend, jak lataliśmy po lasach/polach, miałem slajda na łączce i noga mi została pod afryką. Miałem crossowe trzewiki i nawet nie poczułem.

Co jak co, ale do latania po offach, nawet lajtowych, wypada mieć PORZĄDNE, TWARDE buty. Na kolana tez polecam jakieś ochraniacze. Ja mam "pszczółki" Acerbisa i jestem zadowolony, bez nich z domu nie wychodzę, a na wierzch np. zwykłe dżinsy, bojówki.
ad.2 ćwicz i kuruj się na następny długi łykend. Sprawdzimy i poćwiczymy jakieś przeloty mam nadzieję.
PS. niestety człowiek jest taką dziwną machiną, która najlepiej się uczy na własnych błędach i krzywdach. Ale doświadczenie jest bezcenne.

\
trzymaj się