Wracam do tematu po roku użytkowania.
Strzałka ma się dobrze. Nigdy nie wpadło mi do głowy, że coś może z nią się stać. Z płetwą to samo.
Lekko paruje, gdy temperatura jast niższa lub jest mokro.
Rozmiar się wyrobił, nie odrywa już uszu i bardzo wygodny się stał. Wciąż ciasno leży.
Zapięcie pod szyją luzuje się na pasku. Wciąż trzena poprawić. Drażni w szyję, szczególnie, gdy kurtka zapięta do końca.
Szyba przy otwieraniu rysuje się o daszek.
Po całym sezonie jeszcze nie prałem środka, ale zapach wciąż jak nowy :0
Boska wręcz widoczność (zakres). Jakiś czas jeździłem w goglach, ale teraz prawie zawsze na szybie, ze względu właśnie na super zakres widoczności.
Kask bardzo ok i dzisiaj jeszcze raz b ym go nabył.
Pozdro
__________________

|