Relacja pierwsza klasa: wesoła i co najważniejsze "wiarygodna"

- Felkowski pisz książkę. A Chłopaki może się w końcu zmobilizują, bo chyba na razie mamy syndrom "gdzie kucharek sześć"

. Panowie jak możemy Was jeszcze zachęcić do skrobnięcia "co nie co" z wrażeń z pierwszej ręki - jakieś podpowiedzi

?