Azja ale się uśmiałam z twojego wyczynu !!!
To widzę że ja to przy Tobie pikuś

Trzymamy za Ciebie kciuki.
Co do udostępniania Afri, to mój Diverek zrobił to bez problemowo - chociaż wiedział czym może to się skończyć

założył ledwo co nowiuśkie gmoliki ( 10 min wcześniej)
a ja je na 1 mojej jeździe oszlifowałam na kostce brukowej, dobrze że był pod ręką to mi ją podniósł.
Nic zadużo na szczęśnie nie narzekał

A za jakiś krótki czas jak on przeszlifował gmole to MASAKRA



W kurtce dziura, wybite palce itd...
Więc Diverek jako zawodowiec na Afri



też potrafi szliwować kostę, więc się nie przejmuj. Najważniejsze że uczysz się jak upadać na czyimś motorze a nie na swoim, bo było by szkoda
Jak będziemy organizować babski zlot , to będziesz jechać pierwsza, trasę będziesz ustalać, i nieważne że zamiast na łuku w prawo pojedziesz w krzaczory

damy radę
Ciekawe jak by mój instruktor zareagował na taki płot !!!
Może na jutrzejszej jeździe po Gorzowie spróbujemy z Diverkiem coś zaliczyć ?

Biorę aparat , porobię zdjęcia na pamiątkę naszej krótkiej przygody z kursem