Noooo... moje drogie koleżanki, dzieje się... oj dzieje na tym Lejdisowym poletku

aż miło poczytać, że kolejne niunie robią sobie prawko...
Będzie nas całe mnóstwo a za jakieś

dajmy na to 5 lat na forum będzie nas więcej niż płci brzydkiej


szkoda tylko, że nie gadamy już o lypstikach, lakierach do paznokci, modnych rękawiczkach... szkoda...

Azja, nie przejmuj się glebami... trzeba ją zaliczyć aby czuć jednak odrobinę respektu przed tą naszą pasją... bo daje to ogrom radości ale może też zrobić kuku...
ja na placu zaliczyłam pierwszą glebę ucząc się przeciwskrętu... mówiłam że to jest niewykonalne i mój wystraszony mózg zrobił swoje, wyglebiłam razem z instruktorem

był lekko zdziwiony a ja śmiałam się jak głupia, że moto się wywaliło a ja żyję i nic mi się nie stało!
Druga gleba zaliczona przy ostrym hamowaniu na skręconym kole

to taka wstydliwa parkingówa... to najgorsze co może spotkać motocykliste...
kolejna gleba była na piachu kiedy uczyłam się jazdy w tzw "lekkim terenie" takie dwie godziny zamiast jazdy po placu... najbardziej podobały mi się właśnie te lekcje... za mało gazu na grząskim piachu i nie utrzymałam motocykla... czyli za mało było dzidy i dupa w piach

chłopcy na placu zakładali się że zaliczę 13 upadków a ja tylko dwa razy nie utrzymałam moto... bo w sumie to nie lubię się przewracać...
W każdym razie laski, życzę Wam abyście pokazały na co Was stać...
życzę powodzenia na prawku, trzymam kciuki i jestem pewna "waszej wygranej"

Pozdrasy
Maćka