Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25.05.2010, 22:18   #17
Fifty


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków
Posty: 9
Motocykl: RD07a
Fifty jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 8 godz 12 min 4 s
Domyślnie

Byłem w Ladakhu w sierpniu rok temu. Wasze trzy tygodnie to trochę mało czasu - z Dehli do Leh to kawał ciężkiej drogi dla pozyczonych Entfieldów i pewnie Wam się rozkraczą psując zabawę. Może warto rozważyć wariant dojazdu/dolotu do Leh i szukania tam moto. Ja chciałem pożyczyć po drodze w Manali, ale w zeszłym roku nic sensownego nie znalazłem. Dojechałem do Leh busem, w Leh z moto nie było problemu, są zajechane Entfieldy i jakieś nówki koreańskie. Nikt nie chciał ode mnie kaucji za moto, kosztowało gdzieś 500-600 rupii za dzień ale chyba nie byłem ubezpieczony Co do jedzenia, nie bój się niczego jeżeli tylko wyciągane jest z wrzątku. Mnie sponiewierał suszony anyżek tradycyjnie rozdawany na do widzenia w tybetańskiej knajpie. W górach jest kiepsko z wodą, strumienie są zasilane siuśkami jaków. Wodę albo gotuj albo uzywaj tabletek. Kartusze z gazem nakręcane sa do kupienia. Jak pojedziesz bezpośrednio do Leh to będziecie mogli wyskoczyć na trekking piechotą gdzieś wyżej, czego na moto nie zrobicie. Ja sobie poszedłem na Stok Kangri, tyle że nie miałem raków i po lodowcu powyżej 5400 nie dałem rady. Tak czy siak zazdroszczę, ale jakbym tam wracał to właśnie na trekking tam gdzie moto nie da rady. Powodzenia.
Fifty jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem