Cytat:
Napisał Lepi
Jak do metra wody to da rade 
Program czytałem, owszem. Ciekaw jestem ilu zjawi się na kostkach i z zapałem do błota 
|
Zapewniam Cię że w chwili obecnej tą drogą, o której myślę, byś nie przejechał. W ogóle byś jej pod woda nie namierzył. A nawet gdyby udało Ci się ja cudem namacać, to każde jej opuszczenie może skutkować zanurkowaniem w jakimś głębszym dołku przydrożnym. A wtedy ewakuacja motocykla możliwa by była po opadnięciu wody. Czyli może np. za dwa tygodnie

Dodam także, że to nie jest woda stojąca, tylko dość rześko zapieprzająca rzeka szerokości... Hmmm ciężkie to obecnie do oszacowania. Ale myśle że powyżej kilometra szerokości te rozlewiska obecnie mają. No ale jak bardzo chcesz moge Ci pokazać to miejsce. I jedź. Ja popatrzę. Może się czegoś nauczę.