Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23.06.2010, 21:43   #46
TENKU


Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 8
Motocykl: RD03
TENKU jest na dystyngowanej drodze
Online: 53 min 8 s
Domyślnie

Tak jak wczoraj obiecałem witam ponownie.
Pojawiło się tyle nowych wątków, że trudno się zdecydować od czego zacząć.
Regler nie jest zbudowany na MOSFET-ach ani na IGBT. Gabarytowo i cenowo nie miało by to sensu, choć konstrukcja zapewne byłaby bardziej na czasie. Nie wiem dlaczego wszyscy kurczowo trzymają się teorii, że już nic innego nie można wymyśleć.
Skoro układ miałby działać tradycyjnie, to nie byłoby zauważalne migotanie i wachania napięcia. Kilka lat temu zrobiłem kilka egzemplarzy bazujących właśnie na tej konstrukcji. Trzymały ładowanie idealnie i nic nie migotało. Stosowałem wtedy taki sam radiator (srebrny- nie czarny). Uwierzcie mi że trójfazowy mostek Graetza 35A nagrzewał się do takiej temperatury, że potrafiły odlutować się z niego kable prądowe.
Wtedy stwierdziłem, że muszę opracować inne rozwiązanie bo z tym co już jest, jako nowy nieznany produkt nie mam szans zaistnieć na rynku. Również musiałem sobie poradzić z zabezpieczeniem konstrukcji przed ciekawskimi, ale akurat rozwiązanie tej kwestii było bardzo proste -żywica chemoutwardzalna o twardości 90 SHA.
Tak więc jak napisał ZOLTAN i URIEL ta cała otoczka tajemnicy nie jest bez sensu, bo znam wartość swojego produktu, a próby rozłożenia go na czynniki pierwsze niczego nie dadzą. Regulator można rozwiercić, rozfrezować, conajwyżej rozbić, ale razem z całą zawartościa. Myślałem już dwa lata temu o ochronie patentowej, ale jest to bardzo kosztowny i długotrwały proces i wymaga spełnienia wielu złożonych warunków. Przy tej skali produkcji jak do tej pory nie warty zachodu. Dlatego postawiłem na dobre zabezpieczenia wyrobu -to moja licencja patentowa jak na razie.
Najbardziej nurtująca prawie wszystkich jest kwestia obciążenia prądnicy. Jeżeli mój regler działałby tradycyjnie to nie bedzie robił większego spustoszenia niż oryginał -z tym zgodzą się chyba wszyscy. Nawet więc zakładając taki przypadek nie wiem skąd u was taka panika, że regulator skończy magneto itp..- co najwyżej w tym samym czasie co oryginał. Ja oczywiście będę starał się przekonać wszystkich, że tak nie jest i mój regler działa mniej brutalnie na prądnicę. Spodobała mi się wypowiedź KLANOL-a, który stwierdził, że skoro kable wychodzące z pradnicy się nie grzeją, to jak moga sie grać uzwojenia wewnatrz? -przecież mają praktycznie ten sam przekrój, a dodatkowo są w oleju.
Nie twierdzę, że moja konstrukcja działa jak nadprzewodnik , ale w zależności od motocykla, a raczej od tego jak konstruktorzy zaprojektowali w konkretnym moto wydajność prądnicy (wiadomo, że musi być trochę większa) w stosunku do zapotrzebowania w instalacji, szacuję, że niepotrzebne obciążenie (odprowadzanie do masy) może być mniejsze średnio o kilkanaście %, może więcej ?. Wszystko zależy od tego ile mocy "zbywa" w danym momencie w instalacji (najwięcej będzie zbywać przy jak najmniejszej liczbie włączonych odbiorników i wysokich obrotach silnika).
Chętnie zrobiłbym pomiary (porównanie pomiędzy reglerami), ale nie ma to sensu. Po pierwsze dlatego, że jestem elektronikiem amatorem i oprócz dwóch średniej klasy multimetrów nie posiadam specjalistycznego sprzętu pomiarowego, a po drugie jaka byłaby wiarygodność takich wyników.
Wymyśliłem natomiast sposób -mam nadzieję że trafny (tych, którzy czują temat proszę o wypowiedź) jak udowodnić to, że to jest jednak inna konstrukcja. Skoro tradycyjne rozwiązanie odprowadza nadmiar prądu do masy a moje nie, to wystarczy porównać wartośći prądów na przewodach "+" i "-" wychodzących z regulatora. W konstrukcji "ze zwieraniem" nadmiar prądu jest odprowadzany do masy (część prądu jest zamykana w obwodzie: uzwojenie prądnicy-tyrystor odprowadzający-przewód masowy, a reszta idzie na przewód plusowy), czyli na przewodzie "-" będzie zawsze większa wartość niż na przewodzie "+". W mojej konstrukcji obydwa wskazania powinny być niemal identyczne.
Podobnie jak zasada działania bezpiecznika różnicowo-prądowego w instalacji 220V.
Myślę, że moja teoria jest słuszna?
Na koniec jeszcze jedno zdanie do KYLLERA. Dlaczego jesteś przekonany, że mój regler to z pewnością tradycyjna konstrukcja. Czy uważasz, że już wszystko co można było zostało wymyślone. Skąd więc się biorą co roku na całym świecie setki nowych pomysłów, patentów, wynalazków? Jak ktoś kiedyś powiedział "myślenie ma przyszłość"
pozdrawiam
TENKU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem